Po glowie chodzi mi plenerek w sobote/niedziele z samego rana.. skoro swit.. a moze i jeszcze wczesniej? :)) Gdzie isc/jechac, jak i z kim tego nie wiem.. trzeba by to ustalic :) Proponuje co nastepuje: || PIATEK - 26.09.2003 | godz: 19:30 | przy RATUSZU od UL. SURASKIEJ || Spotkanie w w celu dogadania przy piwko szczegolow dot. sobotniego pleneru :-) UWAGA! Narazie termin spotkania jak i pleneru nie jest zatwierdzony - to tylko propozycja. Dam znac gdy bede wiedzial nieco wiecej.
Jacek Jot, tym razem w Tatry zabralem mojego EOS'a 3000, 28-70mm obiektyww, filtr UV, fujifilm Superia 200. Przymierzam sie powoli do kupna lustrzanki cyfrowej, ale kiedy to bedzie.. oj trudno powiedziec :)
Góry sa cudowne, zawsze coś się znajdzie dla siebie. Wszystko przed Toba marzka :) Co do swiatla to zgodze sie, to co sie wtedy dzialo bylo niesamowite, ale to mozna przezyc tylko w gorach wlasnie. Za mna bylo juz czarno i ciemno i doslownie w chwile pozniej zaczelo padac. Warunki dosc nietypowe jednym slowem, ale i tak fajnie bylo i wspomnienia przednie :)
światło jest takie dziwne, że w sumie niewiele widać bo góra za jasna i jednolita a dół za ciemny i tez jednolity. Ale niema między nimi kontrastu tylko jakieś łagodne przejście. Dziwne to wszystko razem robi wrażenie
Ja tylko strasznie ubolewam ze w gory mam tak daleko, a kiedy juz znajde te 2 czy 3 dni, zeby pochodzic po szlakach to kompletny brak pogody nastepuje... ehh :/
ladne, na serio ladne
Po glowie chodzi mi plenerek w sobote/niedziele z samego rana.. skoro swit.. a moze i jeszcze wczesniej? :)) Gdzie isc/jechac, jak i z kim tego nie wiem.. trzeba by to ustalic :) Proponuje co nastepuje: || PIATEK - 26.09.2003 | godz: 19:30 | przy RATUSZU od UL. SURASKIEJ || Spotkanie w w celu dogadania przy piwko szczegolow dot. sobotniego pleneru :-) UWAGA! Narazie termin spotkania jak i pleneru nie jest zatwierdzony - to tylko propozycja. Dam znac gdy bede wiedzial nieco wiecej.
Jacek Jot, tym razem w Tatry zabralem mojego EOS'a 3000, 28-70mm obiektyww, filtr UV, fujifilm Superia 200. Przymierzam sie powoli do kupna lustrzanki cyfrowej, ale kiedy to bedzie.. oj trudno powiedziec :)
Jakim aparatem to robisz? Ładnie wychodzi chociaż tak ciemno. To zdjęcie mniej udane od poprzedniego, za duże kontrasty.
piękne góry..niebezpieczne ale cudowne...zdjecie pokazuje w nich to wszystko...super pozdrawiam
Góry sa cudowne, zawsze coś się znajdzie dla siebie. Wszystko przed Toba marzka :) Co do swiatla to zgodze sie, to co sie wtedy dzialo bylo niesamowite, ale to mozna przezyc tylko w gorach wlasnie. Za mna bylo juz czarno i ciemno i doslownie w chwile pozniej zaczelo padac. Warunki dosc nietypowe jednym slowem, ale i tak fajnie bylo i wspomnienia przednie :)
Lubię takie klimaty i góry lubię i niestety rzadko tam bywam :(
światło jest takie dziwne, że w sumie niewiele widać bo góra za jasna i jednolita a dół za ciemny i tez jednolity. Ale niema między nimi kontrastu tylko jakieś łagodne przejście. Dziwne to wszystko razem robi wrażenie
Ja tylko strasznie ubolewam ze w gory mam tak daleko, a kiedy juz znajde te 2 czy 3 dni, zeby pochodzic po szlakach to kompletny brak pogody nastepuje... ehh :/
ja ostatnio ciągle wieszam pocztóweczki :)) ... one też są potrzebne... (-:
taka pocztowka w zasadzie, nie ma sie co oszukiwac :P
niezłe... pozdr.