Pytanie przed kim ma sie bronic? Zajrzyj czasem do portfolio komentujacych zeby nabrac dystansu do komentarza oraz zajrzyj czasem na portale uznanych fotografow - nieznanych na plfoto i jak mniemam unikajacyh tego miejsca :) Czasem mam niezly ubaw jakie dysonanse tu sie spotyka. Tu mozna robic badania z psychologii zachowan spolecznych.
zrobienie czytelnej fotografii jest duzo trudniejsze niz zwykla fota kota. ta fota a raczej mmiejsce gdzie była robiona fota - ma fajne swiatło, reszta - tresc jakakolwiek czy forma w jaką ta tresc opakowana jest - jest nieczytelna po prostu i nie przyciagająca. nooo ale zawsze mozna nadrobić gębą. dla mnie fota ma sie bronic sama.
Ad
_kathy_ [2008-07-02 17:23:06]
też wolałabym bez ubrań, albo z mniejszą ilością, bo przysłaniają fajną dziurę, ale pomysł na +
>>> Nie żebym się czepiał, ale to jakoś dwuznacznie zabrzmiało :-D
Jeszcze slowo. Suma sumarum, zupelnie abstrachujac od reszty portfolio autora, zdjecie jest na sporo wyzszym poziomie niz okrutne gnioty jakie tu niejednokrotnie ogladamy, ale jakims tajemniczym zbiegiem okolicznosci pozyskalo srednia 7?! Jaja jakies.
Ad grzegorz: nie uogolniam a propos pstrzenia zdjec, traktuje to zdjecie w wymiarze pozytywnej odskoczni od meczacego oczy trendu. Co zas tyczy sie samotnosci, ma wiele wymiarow, ale by to rozumiec trzeba wiecej dojrzalosci niz osobiscie dostrzegam tu. Samotnosc nie musi miec zawierac zwiazku z butami ni zadnym innym gadzetem. Uwazam to zdjecie za dobre i dobra ocene wystawilem ta wlasnie prostolinijna droga a nie w obronie przed komentarzem Starfuckera. Mysle samodzielnie i mam w dupie empatie do kogokolwiek na tym portalu. Ogladamy i komentujemy tu zdjecia, a kliki znajomkow czy podzial na obozy sa tu malo konstruktywne dla fotografii.
Dziękuję za komentarze :) Jedne konstruktywne inne nie. Niektóre dały coś do myślenia, reszta rozśmieszyła :) Szkoda tylko że taki offtop się zrobił, ale cóż...
Grzegorz, zżymasz się o postawę Starfuckera! Popatrz na swój komentarz tutaj: http://plfoto.com/1572469/zdjecie.html. Wnioski nasuwają się same. Uwielbiam plf.
jakub, ja doskonale cię rozumiem z ta ostrością i wiem co to znaczy, bo sam mam zissa na contaxie, który czesto "nietrafia", nie uwazam tego za bład czy też wadę zdjęcia, tym bardziej u ciebie, gdyż wszystko inne doskonale gra. A więc brakostrości nie musi byc wadą. Brak światła również. Wszystko jednak w pewnych granicach.
A swoją drogą zajrzyjcie sobie do ostatniego katalogu z Krakowskich dni fotografii. Może jeszcze do "real foto", ale wraz z przedmową. Nabiera się dystansu, zarówno z jednej strony jak i z drugiej :-)))))))
braki w patrzeniu... tak, czesto ulega się chwili, targają nami emocje a wówczas na bok wędruje obiektywna ocena tego, co przed obiektywem. Zgadzam się. Uczmy się patrzeć chlodno.
Prosisz o konstruktywna krytyke.
Starfucker naoisal w podziekowaniu tak go skomentowales "tego kolesia nie ma co zaczepiać... niech żyje w swoim wyidealizowanym świecie gdzie on jest największym "artystą" a reszta to gniotoroby... "Poklepujac po ramieniu autora ktoremo komentarz spelnil twoje oczekiwania.Nieladnie albo wrez zenujaco :-((Przyjales krytyke ktora mz. pokrywa sie z prawda.Problem w tym,ze ja kompletnie sie nie znam :-))
jakub... idąc tym tropem zdjęć idealnych można powiedzieć, że któreś z twoich wydaje się 'nieostre'... Konstruktywna krytyka - zwracaj uwagę na ostrość. Twoja odpowiedź będzie uderzeniem a zarazem obroną pracy, a więc uzyskamy odpowiedź : a czy musi być ostre? :) To normalne. W większości przypadków bedziemy bronić swego, bo to wszystko, co pokazujemy jest naszym własnym wyborem i uwazamy to za dobre.
Chyba autor zamknal sie w sobie, skrzyczy teraz rodzine, kopnie psa sasiadow, zbluzga pania na poczcie, nalesniki mu nie wyjda, aparat upusci, lzy plumkaja po klawiaturze, nie ten smak maja dzis jagodzianki no i jutro w Fakcie bedzie opisane ze kolejny Plfotowicz zameczony przez wstretnych artystufff porzucil swoja pasje dajaca mu wiele radosci ku wilkiemu roczarowaniu Cioci Marysi i wujka Bogdana, bo przeciez takie cudowne zdjatka robil;]
spotkałem u osoby, którą cenię taki wpis, by prosząc o konstruktywną krytykę wykazywać choć trochę konstruktywnego myślenia przy wykonywaniu zdjęcia... tu myślenie było, widziałem gorsze prace, bez żadnego pomyślunku
starfucker... dobrze wiesz, że odstaję od kupy, chyba że swoimi pracami sam ją tworzę ;) Nie mam zamiaru przyłaczać się do zbiorowego atakowania, szczególnie ciebie ;)
heh, ja nie staję w obronie atakowanego :) Ja poprostu sądzą, że wielu fotografiom wiele brakuje do ideału, jednak nie w tym rzecz, by wyłącznie ideał do nas przemawiał. Są błędy, zostały przedstawione. Aczkolwiek dla autora nasze 'błędy' wydawać się mogą czymś fascynującym... Skazujemy autora na zagłade? Myślę, że staramy się zrozumieć albo poprostu omijamy.
otwórzymy książkę na krótkiej charakterystyce poprawnie wykonanego zdjęcia i wytykajmy wszystkim błęd :) Można je wyliczyć przy każdej pracy doslownie wg jednego schematu. Ale czy na tym ma polegać twórcza fotografia? Kazdy z nas rozwija w sobie swój własny sposób przedstawiania obrazów. Normalnym jest, że nie trafi do każdego. Myślę, że nawet najdwardszy 'gniotorób' chcąc pokazać część swoich prac kieruje się pewnym zamysłem. Starfucker przedstawił wszystko to, co mu się nie podoba, wskazując jednocześnie na swój ideał bardzo dobrej pracy a więc swiatła dużo (albo tyle ile trzeba), buzia w ladnych cieniech (no bo skoro jest już to swiatło), nogi w żadnym razie nie ku przodowi, bo przerysują się (chyba ze przy innej ogniskowej), wystylizowanie wg swojego wyczucia smaku. Można to wypisać i pstrykać pod Starfuckera, zasypie komplementami ;) Ale czy o to chodzi? Tu chyba większość rzeczy jest dobra, pomysł, miejsce, może niekoniecznie te kapcioszki i więcej uwagi na to, co dzieje się z cieniami na twarzy. I byloby na pięć ;)
fifka: sądząc po radosno-kokardkowych pantofelkach samotność nie jest taka smutna - gryzie się to z tonacją zdjęcia (smoliste, pozbawione szczegółów cienie). Dodam jeszcze, że bałagan w kadrze nie pomaga w znalezieniu jakichś głębszych przesłań. Dla mnie, to pstryk panienki na murku (za przeproszeniem modelki).
PS. Też nie lubię drapanek, ale nie masz racji w uogólnieniu, że wszystkie papranki powstają z powodu warszatowych braków.
fifka, tego kolesia nie ma co zaczepiać... niech żyje w swoim wyidealizowanym świecie gdzie on jest największym "artystą" a reszta to gniotoroby...
reszcie dziekuję za pomyślenie nad zdjeciem i normalne skomentowanie a nie puszczanie komentarza ot tak sobie...
Ad Starfucker: swiatla tyle co trzeba, samotnosc jest smutna i twarz w cieniu jak i ilosc swiatla z tym licuje. Nie na kazdym foto chcemy dekold na pierwszym planie. Nie mierz wszystkiego swoja miara.
Bardzo dobre i wolne od tego chorego trendu upieprzenia zdjecia rysami i ciapkami by nadrobic brak opanowanego warsztatu fotograficznego.
Dobra kompozycja i panowanie nad cieniami!
No wiec tak: malo swiatla, buzia w brzydkich cieniach, nogi przerysowane, pomysl jakis byl, miejscowka fajna, ale wysylizowanie kobitki nijak nie pasuje. To tyle.
bardzo fajne foto ...
takie mnie pytanie naszło: gdzie sens, gdzie logika... wystarczy panna w zburzonym kominie, i co? i nic... no właśnie: i nic
Ale komentarzy... Mi sie to zdjecie podoba, szczegolnie swiatlo!
ja tam się nie przejmuję, wołem chyba nigdy nie bedę a to co robie sprawia mi przyjemność i chyba o to w tym wszystkim chodzi. Pozdrowienia.
Pytanie przed kim ma sie bronic? Zajrzyj czasem do portfolio komentujacych zeby nabrac dystansu do komentarza oraz zajrzyj czasem na portale uznanych fotografow - nieznanych na plfoto i jak mniemam unikajacyh tego miejsca :) Czasem mam niezly ubaw jakie dysonanse tu sie spotyka. Tu mozna robic badania z psychologii zachowan spolecznych.
niektóre komentarze skwituje tylko starym powiedzeniem: ZAPOMNIAŁ WÓŁ.... reszte szanowni państwo dopowiedzcie sobie sami...
zrobienie czytelnej fotografii jest duzo trudniejsze niz zwykla fota kota. ta fota a raczej mmiejsce gdzie była robiona fota - ma fajne swiatło, reszta - tresc jakakolwiek czy forma w jaką ta tresc opakowana jest - jest nieczytelna po prostu i nie przyciagająca. nooo ale zawsze mozna nadrobić gębą. dla mnie fota ma sie bronic sama.
Ad _kathy_ [2008-07-02 17:23:06] też wolałabym bez ubrań, albo z mniejszą ilością, bo przysłaniają fajną dziurę, ale pomysł na + >>> Nie żebym się czepiał, ale to jakoś dwuznacznie zabrzmiało :-D
7 to mało? Ja dałem 6... nie sądzę, bym dał więcej... 6 to dobra ocena... srednia 7 to bardzo dobra...
to fakt - dziwnie wysoka ta srednia :P
Jeszcze slowo. Suma sumarum, zupelnie abstrachujac od reszty portfolio autora, zdjecie jest na sporo wyzszym poziomie niz okrutne gnioty jakie tu niejednokrotnie ogladamy, ale jakims tajemniczym zbiegiem okolicznosci pozyskalo srednia 7?! Jaja jakies.
Ad grzegorz: nie uogolniam a propos pstrzenia zdjec, traktuje to zdjecie w wymiarze pozytywnej odskoczni od meczacego oczy trendu. Co zas tyczy sie samotnosci, ma wiele wymiarow, ale by to rozumiec trzeba wiecej dojrzalosci niz osobiscie dostrzegam tu. Samotnosc nie musi miec zawierac zwiazku z butami ni zadnym innym gadzetem. Uwazam to zdjecie za dobre i dobra ocene wystawilem ta wlasnie prostolinijna droga a nie w obronie przed komentarzem Starfuckera. Mysle samodzielnie i mam w dupie empatie do kogokolwiek na tym portalu. Ogladamy i komentujemy tu zdjecia, a kliki znajomkow czy podzial na obozy sa tu malo konstruktywne dla fotografii.
Dziękuję za komentarze :) Jedne konstruktywne inne nie. Niektóre dały coś do myślenia, reszta rozśmieszyła :) Szkoda tylko że taki offtop się zrobił, ale cóż...
Grzegorz, zżymasz się o postawę Starfuckera! Popatrz na swój komentarz tutaj: http://plfoto.com/1572469/zdjecie.html. Wnioski nasuwają się same. Uwielbiam plf.
jakub, ja doskonale cię rozumiem z ta ostrością i wiem co to znaczy, bo sam mam zissa na contaxie, który czesto "nietrafia", nie uwazam tego za bład czy też wadę zdjęcia, tym bardziej u ciebie, gdyż wszystko inne doskonale gra. A więc brakostrości nie musi byc wadą. Brak światła również. Wszystko jednak w pewnych granicach.
A swoją drogą zajrzyjcie sobie do ostatniego katalogu z Krakowskich dni fotografii. Może jeszcze do "real foto", ale wraz z przedmową. Nabiera się dystansu, zarówno z jednej strony jak i z drugiej :-)))))))
łeeee - siedzi tylkiem w kominie to zaraz samotna ? :P
Starfucker napisał coś, na co warto zwrócić uwagę, aczkolwiek nie mamy obowiązku przyjmować tego jako przepis na sukces. Drogi sa różne :)
Starfucker - autor może jest mądrzejszy i nie daje się już prowokować do tej dyskusji na zniżającym się poziomie.
braki w patrzeniu... tak, czesto ulega się chwili, targają nami emocje a wówczas na bok wędruje obiektywna ocena tego, co przed obiektywem. Zgadzam się. Uczmy się patrzeć chlodno.
Starfucker cóż, zamknąć się w sobie nie zamknąłem. Poprostu śmieszysz mnie już tak że aż ledwo pisze :)
Prosisz o konstruktywna krytyke. Starfucker naoisal w podziekowaniu tak go skomentowales "tego kolesia nie ma co zaczepiać... niech żyje w swoim wyidealizowanym świecie gdzie on jest największym "artystą" a reszta to gniotoroby... "Poklepujac po ramieniu autora ktoremo komentarz spelnil twoje oczekiwania.Nieladnie albo wrez zenujaco :-((Przyjales krytyke ktora mz. pokrywa sie z prawda.Problem w tym,ze ja kompletnie sie nie znam :-))
jakub... idąc tym tropem zdjęć idealnych można powiedzieć, że któreś z twoich wydaje się 'nieostre'... Konstruktywna krytyka - zwracaj uwagę na ostrość. Twoja odpowiedź będzie uderzeniem a zarazem obroną pracy, a więc uzyskamy odpowiedź : a czy musi być ostre? :) To normalne. W większości przypadków bedziemy bronić swego, bo to wszystko, co pokazujemy jest naszym własnym wyborem i uwazamy to za dobre.
Chyba autor zamknal sie w sobie, skrzyczy teraz rodzine, kopnie psa sasiadow, zbluzga pania na poczcie, nalesniki mu nie wyjda, aparat upusci, lzy plumkaja po klawiaturze, nie ten smak maja dzis jagodzianki no i jutro w Fakcie bedzie opisane ze kolejny Plfotowicz zameczony przez wstretnych artystufff porzucil swoja pasje dajaca mu wiele radosci ku wilkiemu roczarowaniu Cioci Marysi i wujka Bogdana, bo przeciez takie cudowne zdjatka robil;]
Szanowny Starfucker napisze książkę, to wszyscy coś z tego będą mieć :D I nie trzeba będzie pisać komentarzy, od których czasami śmiać się chce ;'
spotkałem u osoby, którą cenię taki wpis, by prosząc o konstruktywną krytykę wykazywać choć trochę konstruktywnego myślenia przy wykonywaniu zdjęcia... tu myślenie było, widziałem gorsze prace, bez żadnego pomyślunku
Jakub - no ja tez:D Autor wszystko potrafi przeca, niech naucza:D
starfucker... dobrze wiesz, że odstaję od kupy, chyba że swoimi pracami sam ją tworzę ;) Nie mam zamiaru przyłaczać się do zbiorowego atakowania, szczególnie ciebie ;)
też wolałabym bez ubrań, albo z mniejszą ilością, bo przysłaniają fajną dziurę, ale pomysł na +
Jakub uwazaj bo autor nie znosi konstruktywnej krytyki chociaz o nia prosi:P Dostanie CI sie zaraz:P
heh, ja nie staję w obronie atakowanego :) Ja poprostu sądzą, że wielu fotografiom wiele brakuje do ideału, jednak nie w tym rzecz, by wyłącznie ideał do nas przemawiał. Są błędy, zostały przedstawione. Aczkolwiek dla autora nasze 'błędy' wydawać się mogą czymś fascynującym... Skazujemy autora na zagłade? Myślę, że staramy się zrozumieć albo poprostu omijamy.
wbija się w schemat
No w kupie razniej, mozna dopieprzyc tem co nie z nami zbiorowo:D
maniera i rudera, mało twórcze
Kocham plf: strasznie mi się podobają wysokie oceny "w obronie atakowanego" na przykład...
otwórzymy książkę na krótkiej charakterystyce poprawnie wykonanego zdjęcia i wytykajmy wszystkim błęd :) Można je wyliczyć przy każdej pracy doslownie wg jednego schematu. Ale czy na tym ma polegać twórcza fotografia? Kazdy z nas rozwija w sobie swój własny sposób przedstawiania obrazów. Normalnym jest, że nie trafi do każdego. Myślę, że nawet najdwardszy 'gniotorób' chcąc pokazać część swoich prac kieruje się pewnym zamysłem. Starfucker przedstawił wszystko to, co mu się nie podoba, wskazując jednocześnie na swój ideał bardzo dobrej pracy a więc swiatła dużo (albo tyle ile trzeba), buzia w ladnych cieniech (no bo skoro jest już to swiatło), nogi w żadnym razie nie ku przodowi, bo przerysują się (chyba ze przy innej ogniskowej), wystylizowanie wg swojego wyczucia smaku. Można to wypisać i pstrykać pod Starfuckera, zasypie komplementami ;) Ale czy o to chodzi? Tu chyba większość rzeczy jest dobra, pomysł, miejsce, może niekoniecznie te kapcioszki i więcej uwagi na to, co dzieje się z cieniami na twarzy. I byloby na pięć ;)
fifka: sądząc po radosno-kokardkowych pantofelkach samotność nie jest taka smutna - gryzie się to z tonacją zdjęcia (smoliste, pozbawione szczegółów cienie). Dodam jeszcze, że bałagan w kadrze nie pomaga w znalezieniu jakichś głębszych przesłań. Dla mnie, to pstryk panienki na murku (za przeproszeniem modelki). PS. Też nie lubię drapanek, ale nie masz racji w uogólnieniu, że wszystkie papranki powstają z powodu warszatowych braków.
nie wydaje mi sie aby ta kobieta byla samotna ani taka grala na zdjeciu, jak dla mnie nudne troche
Zalosc chlopcze... Chciales konstruktywnie wiec napisalem konstruktywnie...I po jaka cholere? Dzizas ludzie sa matolami...
bdb, fajne pada światło. Tylko twarz, albo bardziej w cieniu, albo bardziej w świetle
fifka, tego kolesia nie ma co zaczepiać... niech żyje w swoim wyidealizowanym świecie gdzie on jest największym "artystą" a reszta to gniotoroby... reszcie dziekuję za pomyślenie nad zdjeciem i normalne skomentowanie a nie puszczanie komentarza ot tak sobie...
Ad Starfucker: swiatla tyle co trzeba, samotnosc jest smutna i twarz w cieniu jak i ilosc swiatla z tym licuje. Nie na kazdym foto chcemy dekold na pierwszym planie. Nie mierz wszystkiego swoja miara.
Bardzo dobre i wolne od tego chorego trendu upieprzenia zdjecia rysami i ciapkami by nadrobic brak opanowanego warsztatu fotograficznego. Dobra kompozycja i panowanie nad cieniami!
No wiec tak: malo swiatla, buzia w brzydkich cieniach, nogi przerysowane, pomysl jakis byl, miejscowka fajna, ale wysylizowanie kobitki nijak nie pasuje. To tyle.
+++