Opis zdjęcia
Godziny trudu i setki kroków opłaciły się. Stanąłem więc u kresu mej podróży. Zmęczony jednak pełen radości. Spoglądając w dół przeszła mi tylko jedna myśl, nie mogłem jej dłużej tłumić w sobie. Nabrałem powietrza w płuca i głośno to wykrzyczałem: MAMO!!!!!!!!!
podziwiam rodzicow (negatywnie) zdjecie dobre
Ojuba: w takim przypadku do rzucic aparat i ratowac dziecko a potem szukac kija, zeby przylozyc rodzicom ;-) dobrze ze wyjasniles/as i ze sie nic nie stalo :-)
Zarówno w tej kategorii, jak i w reporterskich - bardzo dobre zdjęcie. Światło takie jakie było, zapewne nie było czasu na kombinacje. Może można poprawić kadr - w sensie zwiększenia widoczej przestrzeni z lewej strony i przycięcia z prawej. Ale zapewne takich możliwości nie było. Wraz z opisem - ciekawe i ilustrujące pewną tendencję...Postawa dziecka też wyraża odpowiednie do opisu emocje...pozdrawiam
dla sprostowania: dziecko nie moje, tylko przypadkowy turysta:) też byłem zaszokowany zachowaniem rodziców, ale na szczęście małemu nic się nie stało, spotkałem go potem na dole góry i było wszystko ok:)
teraz na szczycie a za sekunde krok dalej ... :-( za Nicoletta i Mariuszem
Ja "podziwiam" głupotę rodziców, bo żadne zdjęcie nie jest warte takiego ryzyka, choćby najlepsze!!!
"podziwiam" rodziców tego brzdąca za "odwagę", że pozwolili mu podejść tak blisko krawędzi...
to jaj już wolę zdjęcie od opisu
opis dobry, zdjecie nie.
Ale nie o opis tu chodzi... Nie podoba mi się bardzo. Bez światła, bez kadru, bez sensu!
Genialny opis.