Opis zdjęcia
10 lipca 2001 roku, Jedwabne. Głosny dzień uroczystości rocznicowych. Na ogrodzeniu kościoła w Jedwabnem kartka, że to Niemcy zamordowali Żydów w Jedwabnem. Za ogrodzeniem kościelnym grupa prawdziwych Polaków. Mieszkańcy w pozamykanych od środka domach, wyglądający zza firanek. Dziwnie długo dzwoniące na Anioł Pański dzwony kościelne. A później - kiedy Malovany, kantor z Nowego Jorku, zaczął przejmującą pieśń, skoczne dźwięki disco polo, dolatujące z pobliskiego obejścia. Nosorożeć by wyczuł tę niechęć miejscowych wobec uczestników tej uroczystości. I ten żydowski dziadek, który przywiózł wnuków, by niesli transparent, dający świadectwo prawdzie. Niechetnie widzianej przez jednych i drugich. Było wtedy w Jedwabnem wiele znaczących postaci. A jednak ci właśnie zyskali mój największy podziw.
Zdjęcie oglądam w serii... Dużo mówi. Btw odpowiedzi dla partizana - podoba mi sie :))
To może zsynchronizujmy mniejszą?
Partizan: robisz dobre zdjęcia, a z fotografia jest jak z seksem - trzeba robic, a nie gadać o robieniu. Przy czym pomysł pifka w wiekszym gronie pada czasami i pada realizacyjnie z braku mozliwosci synchronizacyjnych wiekszej grupy. Jestem za, tym bardziej, ze mam wrazenie, ze lepiej sie w tej sprawie pospieszyc niz zwlekac. Jesli chodzi o mnie, jestem do dyspozycji. Pozdrawiam P.S. a to moze Ci sie spodoba: http://pl.youtube.com/watch?v=SlllvjgZUok
nie mam nic przeciwko, zwłaszcza przy krzynce, niemniej jednak muszę Ci wyznać, że ja się kompletnie nie znam na fotografii i słaby ze mnie partner do rozmów i rozważań na ten temat. może lepiej spotkałbyś się z kimś bardziej obstukanym w te klocki, a ja bym Wam zasponsorował krzynkę, coby móc Was przy okazji posłuchać i może się czegoś od "starych wyjadaczy" nauczyć..
partizan [2008-06-26 15:17:04]: a wiesz, że mnie ten pomysł tez chodzi po głowie? Bo przez kilka miesięcy to jakoś się rozrosło, pewnie nabrało noiwych znaczeń i kontekstów. Ileś rzeczy może trzeba byłoby dopowiedzieć w opisach, a ileś uzupełnić zdjęciami. Może warto by się spotkać przy krzynce piwa i wspólnie przejrzeć? Pozdrawiam
Kamil Dzięga [2008-06-26 14:53:19]: masz rację. Żałuję, że to zdjęcie, mimo kilku zdań opisu nie przemawia do Ciebie. Zastosowanie empatii wobec tych akurat "demonstrantów", daje bowiem interesujący efekt.Co nimi powodowało? Co czuli, czując niechęć wokół siebie? Jakie dobro, którego doznali w czas zagłady kazało im - po tylu latach i w takich okolicznościach - zaświadczyć o nim? Przecież wielu "swoim" to swiadectwo nie podobało się. O "obcych" nawet nie mówię. Czy to zdjęcie mogłoby być lepsze? W danych okolucznościach, miejscu i czasie - nie mogło. Z wielu powoód. To jest najlepsze znane mi istniejace zdjęcie tych ludzi. W zbiorach agencyjnych nie znalazłem lepszego - a było tam wielu fotoreporterów.
Zdjęcie dające do myślenia, warte uwagi, zatrzymania się choćby na chwilę...
@Ruud - żeby bylo o zdjęciu, nie wystarczy napisać "ale ja jednak szczerze napiszę, że do mnie to zdjęcie nie gada... NIe sztuka zrobić pstryka i przy pomocy opisu stworzyć "reporterkę", sztuka zrobić dobre zdjęcie reporterskie... powyższe takim nie jest.". Bo to też nie jest o zdjeciu... A wracając do zdjęcia - trochę szkoda, że wlaśnie na fotografii zabrakło tej kartki o ktorej piszesz w opisie, czyjegoś cienia za firanką. Być może nie było takiej możliwości, by w kadrze zmieścić te wszystkie elementy. I tu - opis powoduje, że na fotografii odczuwa się brak. :) Ale - jak zwykle (TWA :)))) ) - taka "reporterka" z opisem - do mnie przemawia :) Pozdrawiam
ciekawe swiadectwo, to czego nie udalo ujac na zdjecieu swietnie uzupelniles opisem. dobrze sie uzupelnia
@Ruud => teraz możesz bezkarnie walić we mnie jak w bęben, bo wiesz, że, zgodnie z daną Ci na privie obietnicą, nie mam więcej zamiaru odpowiadać na Twoje zaczepki i ustosukowywać się do Twoich wypowiedzi; odwaga więc staniała. Powtarzam moje pożegnanie z priva: "Adieu Fruziu!"
już od jakiegoś czasu przymierzam się do tego, żeby obejrzeć całe Twoje folio na slideshow.. wziąć piwko, usiąść w bezstresie jak człowiek i obejrzeć każde zdjęcie. tylko w pracy nie mogę, a w domu ciągle coś nie wypada, a teraz jeszcze te mistrzostwa..
@Slawekol => nareszcie trafiłeś do właściwej "Sorbony" - na plfoto.com nauczą Cię prawdziwej "reporterki" - cały swój dotychczasowy, polituj się Panie Boże, "dorobek" możesz dać na przemiał...
To twoja galeria i Ty decydujesz co zasługuje na miejsce w niej. Ja mówię jakie mam odczucia oglądając to zdjęcie pod kątem wykonania i estetyki a także przesłania. pozdrawiam
"Dobroć" reporterskiego zdjęcia ma kilka wymiarów. Jeden z nich sprawia, że to zdjęcie zasługuje na miejsce w galerii.
Niektóre twoje zdjęcia uważam za świetne, jednak to moim zdaniem do nich nie należy.