Do Kaczmarta: Jest to obraz na podstawie zeznań ludzi, którzy przezyli śmierć kliniczną. To słynne światełko na końcu tunelu. Reszta jest zamazana, gdyz sens patrzenia opiera sie na tym świetle gdzieś w dali. Pozdrawiam,:)
to łapie za serce, trochę szkoda że przeczytałam tytuł przed oceną zdjęcia bo aż mnie ciarki przeszły :) i na pewno rzutuje to na moją ocenę. Ale ja lubię takie eksperymenty, sama cykam zdjęcia czym się da i jak się da, raczej wolę eksperymentować niż siedzieć w ramach kanonu. Ale znowu bym trochę przyciemniła ;) Ciemniejsze te drzwi - moje marzenie :). Będzie więcej z tej serii? :)
A to mnie się nawet podoba.Pzdr.
Do Kaczmarta: Jest to obraz na podstawie zeznań ludzi, którzy przezyli śmierć kliniczną. To słynne światełko na końcu tunelu. Reszta jest zamazana, gdyz sens patrzenia opiera sie na tym świetle gdzieś w dali. Pozdrawiam,:)
nie przekonuje mnie, nie podobają mi się te rozmazania na krawędziach...
Dobry pomysl i miejsce, wykonanie nie powala.
+
Świetna zabawa, efekt powalający...
Fajne miejsce, ale tez grozi zawaleniem
zajebisty klimat
To zdjecie... żal wielki, ale nie analogiem
w kazdym razie na wietrze. analogiem [czyt. analogiem]..
obstawiam że chodziło o czereśnie ;)
Czemu wiśni??
smierc kliniczna wisni
Postaram sie jeszcze cos z tej serii zamieścić... PS. Tam nie ma drzwi... W tym obiekcie nie było juz za wiele drzwi...
to łapie za serce, trochę szkoda że przeczytałam tytuł przed oceną zdjęcia bo aż mnie ciarki przeszły :) i na pewno rzutuje to na moją ocenę. Ale ja lubię takie eksperymenty, sama cykam zdjęcia czym się da i jak się da, raczej wolę eksperymentować niż siedzieć w ramach kanonu. Ale znowu bym trochę przyciemniła ;) Ciemniejsze te drzwi - moje marzenie :). Będzie więcej z tej serii? :)