ble

mi szkoda jedynie paprochow:O(, ale reszta sie bardzo podoba i nie wydaje mie sie wcale niezywa/nieapetyczna. pozdrosal

Oczywiscie mialo byc... BEZAPELACYJNE...SORRKI ;-)

Mikolaj....bezabelacyjne swiatlo. napisze nawet, ze....uwielbiam !!!

co by nie mowic to sam tytul zasluguje na (6), zdjecie na (4) - szkoda, ze tak wyeksponowales te zeberka i mozna bylo usunac ten dlugi cien pod piersia. Pozdrawiam

plamy opadowe powstaja w najnizszych miejsczch ciala.. idac za tytulem - w glebokich nizinach... Z poczatku i mnie jakos przeszkadzaly te zebra...Ale... przecie to "krajobraz", "pole" dla podziwu, oka nasycenia... zmienny i tak przyjemnie zroznicowany ... lolo

to dlatego, ze patrząc na tło - pr. jego strona rozjaśnia się w brązach, albo ja mam plamy:/]

może gdyby to było w cz.b. albo kolor(?), albo tylko inna sepia; bardziej ku sienie idąca?

ułożenie klatki piersiowej modelki, światło, kolor, faktura na żebrach, plamy na boku miednicy; może jednak najbardziej koloryt(?) sprawia, że miałem skojarzenie z: Rembrandt van Rijn - Lekcja anatomii dr. Nicolaesa Tulpa.

taran możesz możesz, nawet tak trzeba

a co? ja nie moge?

taran a już myślałam, że to Lolo taki komentarz wystawił.

"...Ciało twe jak piaski pustyni gorące, piekne jak chanów wschodnich ogrody, piersi jak wydmy co u brzegow mórz polnocnych wyrosly....." tak mi się przypomniało :)

za jakość aktu w 100% odpowiada fotograf; akt nie może wyglądać jak nieżywy; idź sprawdź w atelier!

paprochy na takim tle ??? porazka stary

hymmm... jaka ona ..chuda,,

a kto mowil ze maja byc podnicajace?????

i ułozenie modelki tez do poprawienia

sorry, ale te żebra nie działają pozytywnie na odbiorcę tego zdjecia - czyli mnie.......