ja tez kiedys sobie zrobilem autoportret a potem sobie uswiadomilem, ze nie odpowiedzialem sobie na pytanie, czy ja sie naprawde na to godzę. powstala dziwna sytuacja oto bowiem czynem swoim niejako domniemuje zgode, prawda? bo przeciez sam sobie robie zdjecie ale potem sie zastanowilem, ze przeciez zgoda nie moze byc dorozumiana, moglem dzialac pod wplywem impulsu, tak spontanicznie, z zaskoku gdzie najpierw sie robi a potem myśli.. a co jak ja to zrobilem to sobie przekornie? wbrew swej woli? moze to moje alter ego chce mi zrobic psikusa....jak to ocenic, stwierdzic, pomozcie... !
A czy wszyscy umieszczający tutaj zdjęcia ludzi - mają ich zgodę?????? To zakrawa troszkę na paranoję. To raz - a dwa - skąd macie pewność że ta osoba np. nie widziała że jest fotografowana i nie wyraziła przeciwko temu sprzeciwu???? Takie moje spostrzeżenia. Dla mnie to zdjęcie przedstawia smutną codzienność polskich miast i tyle. Każdy spotyka się z takimi ludźmi na co dzień. A to że nikt im wcześniej nie robił zdjęć??? Może na to nie zasługują???? Są częścią miejskiego folkloru - czy to się komuś podoba czy nie. Pozdro
Ty za to świetnie zadbałaś, robiąc Mu z przyczajki zdjęcie.. Ale cóż... Nie bronił się, nie uciekał... Ani dokument ani reporterskie... Ot zwykłe wykorzystanie wizerunku.
Madame Bovary [2008-06-08 21:21:58] --> nie wiem, czy z gatunku hienowatych. pokazano rzeczywistość. przykro mi mówić, ale znam tą tą rzeczywistość. ktoś to pokazał. co jest w tyn złego ? udawajmy, że części świata nue ma ?????
Do reporterki bym je dała jak bym chciała zrobić dokument smutnego życia miejskich żuli... A mi się ten gość od razu skojarzył ze zdetronizowanym Dziadkiem Mrozem- ta siwa broda, ten czerwony nos jak z rosyjskich obrazków dla dzieci. A że już lato, nikt o niego nie dba...
ja tez kiedys sobie zrobilem autoportret a potem sobie uswiadomilem, ze nie odpowiedzialem sobie na pytanie, czy ja sie naprawde na to godzę. powstala dziwna sytuacja oto bowiem czynem swoim niejako domniemuje zgode, prawda? bo przeciez sam sobie robie zdjecie ale potem sie zastanowilem, ze przeciez zgoda nie moze byc dorozumiana, moglem dzialac pod wplywem impulsu, tak spontanicznie, z zaskoku gdzie najpierw sie robi a potem myśli.. a co jak ja to zrobilem to sobie przekornie? wbrew swej woli? moze to moje alter ego chce mi zrobic psikusa....jak to ocenic, stwierdzic, pomozcie... !
Za yedoo.
ja jestem na nie
A czy wszyscy umieszczający tutaj zdjęcia ludzi - mają ich zgodę?????? To zakrawa troszkę na paranoję. To raz - a dwa - skąd macie pewność że ta osoba np. nie widziała że jest fotografowana i nie wyraziła przeciwko temu sprzeciwu???? Takie moje spostrzeżenia. Dla mnie to zdjęcie przedstawia smutną codzienność polskich miast i tyle. Każdy spotyka się z takimi ludźmi na co dzień. A to że nikt im wcześniej nie robił zdjęć??? Może na to nie zasługują???? Są częścią miejskiego folkloru - czy to się komuś podoba czy nie. Pozdro
Przy wysyłaniu zdjęcia jest taka fiszka do zaznaczenia: "Posiadam zgodę fotografowanej osoby" i.t.d. Zakładam, że posiadasz?
za yedoo
tak nie mozna, na śpiocha. jestem przeciwny
Jeśli nie potrafisz zrozumieć niestosowności tego co zrobiłaś.... EOT.
Ciekawi mnie ta skłonność do przypisywania jakiś niesamowitych intencji. Cóż... nie należy oceniać innych według siebie.
jeśli chciałeś poruszyć, to tylko swoją nieczułością....
za yedoo
1. pstrykactwo podgladactwo 2. tchorzostwo 2. brak wyczucia
tytuł wskazuje na intencje, niestety niechlubne
"Miejski żul" Nie znasz histroii tego człowieka i nie powinieneś odrazu go tak oceniać
Ten czlowiek śpi ,jest to jego jedyna pewno prywatność .Nie można tego naruszać
Miejski żul ? Nie mam pytań. EOT z mojej strony.
Ty za to świetnie zadbałaś, robiąc Mu z przyczajki zdjęcie.. Ale cóż... Nie bronił się, nie uciekał... Ani dokument ani reporterskie... Ot zwykłe wykorzystanie wizerunku.
ale nazwanie tego człowieka publicznie żulem nie mieści się w kulturze osobistej
Madame Bovary [2008-06-08 21:21:58] --> nie wiem, czy z gatunku hienowatych. pokazano rzeczywistość. przykro mi mówić, ale znam tą tą rzeczywistość. ktoś to pokazał. co jest w tyn złego ? udawajmy, że części świata nue ma ?????
Do reporterki bym je dała jak bym chciała zrobić dokument smutnego życia miejskich żuli... A mi się ten gość od razu skojarzył ze zdetronizowanym Dziadkiem Mrozem- ta siwa broda, ten czerwony nos jak z rosyjskich obrazków dla dzieci. A że już lato, nikt o niego nie dba...
gdyby ten człowiek był swiadom tego,że jest obiektem.... może zdjecie miałoby sens, a tak to nie pochwalam, żal mi pana a autora tym bardziej...
Zgadzam się z Mackiem Zielińskim :(
a dałeś mu chociaż na piwo?
chodzi o elementarne uszanowanie godności tego człowieka
pogadaliście cobie, ale zdjęcie do reporterki. pozdro
Zdjęcie z gatunku hienowatych.
O tytuł MZ, jeśli kryjesz pod nim coś głębszego, proszę o rozwinięcie.
nos jak korzeń żeńszenia (nie mylić z pisiorem tego sławnego i utalentowanego fotografa)
o jajco
iskier ?????? O co chodzi ????
dobrze się bawisz? :/
smutna prawda