Oczywiście :) Odwiedzam go, kiedy tylko mogę. Teraz, pięknie odremontowany, olśniewa, a pean do "dobrego księcia Stanisława" zawsze mnie troche wzrusza (a powinien wkurzać). Dziękuję za miłą propozycję, może przy następnej okazji :)
Plac Stanisława Leszczyńskiego w Nancy widziałeś ? Wracając prawdopodobnie przejeżdzałeś tuż obok mnie ... Ja mieszkam tuż obok Phalsbourga, 15km od Saverne :) Mogłeś dać znać, pomachałbym :) Mam nadzieję że Ci się podobało we Francji, gdybyś chciał jeszcze kiedyś wrócić - daj znać, pomogę załatwić dobry i niedrogi nocleg :) Pozdrawiam !
Madame: Kawa była w głębi, w bardziej przytulnym miejscu :))) Tutaj zabawny jest ogólny kociokwik i charakterystyczne, po babojagowemu koślawe domki :) Ale owszem, smakowała, dziękuję :)
Lilitu: Tajemnica niewybuchania polega na tym, że należy go napełniać wodą TYLKO do wysokości takiego maleńkiego zaworu bezpieczeństwa. Na litość, uważaj, dziewczyno! Historia Włoch zna mrożące krew w zyłach przypadki z tymi ekspresami :)))
Do czasów Rewolucji Francuskiej miasto było stolicą Szampanii, a w poczatkach XV wieku pretendowało nawet do roli stolicy Francji. Pochodził z niego m.in. Hugo de Payens, założyciel zakonu templariuszy. Pozostałościa gospodarczego znaczenia miasta jest stosowana do dziś jednostka miary - uncja troy (troy ounce).
o rety! ale rozhuśtane :-D
...:) kawa z rana... :)
Z przyjemnością, jeżeli tylko dobre bogi pozwolą mi znów zawitać w te okolice :)
Rzeczywiście - teraz to biała perła na mapie miasta :) Pozdrawiam i zapraszam serdecznie !
Oczywiście :) Odwiedzam go, kiedy tylko mogę. Teraz, pięknie odremontowany, olśniewa, a pean do "dobrego księcia Stanisława" zawsze mnie troche wzrusza (a powinien wkurzać). Dziękuję za miłą propozycję, może przy następnej okazji :)
Plac Stanisława Leszczyńskiego w Nancy widziałeś ? Wracając prawdopodobnie przejeżdzałeś tuż obok mnie ... Ja mieszkam tuż obok Phalsbourga, 15km od Saverne :) Mogłeś dać znać, pomachałbym :) Mam nadzieję że Ci się podobało we Francji, gdybyś chciał jeszcze kiedyś wrócić - daj znać, pomogę załatwić dobry i niedrogi nocleg :) Pozdrawiam !
Tank-driver: Nie, nietypowo przez Nancy, Saarbrucken - postój w Heidelbergu - dalej jak mówisz.
Pespe, powrót do Polski A4 / N4 przez Strasbourg ?
A mnie najbardziej podoba się miniturystka... :{)
bardzo fajne, przyjemna atmosfera, kafejki, domki, zamieszanie ... bardzo się podoba
Madame: Kawa była w głębi, w bardziej przytulnym miejscu :))) Tutaj zabawny jest ogólny kociokwik i charakterystyczne, po babojagowemu koślawe domki :) Ale owszem, smakowała, dziękuję :)
Myślę, że kawa tam bardzo smakowała :)
:D Piękna architektura... na dole nastrój kawowo piwny :))
uwielbiam domki z muru pruskiego. miałam kiedyś nawet pomysł na doktorat na ten temat. ale mi się odwidziało:)
podoba się
pespe dzięki będę pamiętać:) bo ostatnio to ściany w kawie, ja w kawie, no wszystko normalnie...
fajne miasteczko .. a z tym bałaganiiem w kadrze to się zgadzam.. jak ja go czasem lubię ..:)))
Lilitu: Tajemnica niewybuchania polega na tym, że należy go napełniać wodą TYLKO do wysokości takiego maleńkiego zaworu bezpieczeństwa. Na litość, uważaj, dziewczyno! Historia Włoch zna mrożące krew w zyłach przypadki z tymi ekspresami :)))
tak czy inaczej idę wyczyścić włoski ekspres do kawy:) może nie wybuchnie jak ostatnio
Allors :)
a Zakon Templariuszy zatwierdzono w 1128 roku na Synodzie w Troyes
Do czasów Rewolucji Francuskiej miasto było stolicą Szampanii, a w poczatkach XV wieku pretendowało nawet do roli stolicy Francji. Pochodził z niego m.in. Hugo de Payens, założyciel zakonu templariuszy. Pozostałościa gospodarczego znaczenia miasta jest stosowana do dziś jednostka miary - uncja troy (troy ounce).
urocze miejsce:)
jakby mnie tam ktoś zawiózł to nie daje gwarancji że nie zostałabym bym tam na zawsze :) niesamowite miejsce.
super kadr. mogłabym się tam teraz napić kawy:)
Faktycznie ma coś w sobie:)
Witaj :) Dziękuję. Też dochodzę czasami do wniosku, że nieopisany bajzel ma swoisty urok :)))