jakos mi nie odpowiada..

do ksiazeczek. marsz. o swietle. o kompozycji.. o podstawach fotografii. jest jeszcze jedna wazna ksiazka ktorej absolutnie nie mozna pominac. instrukcja obslugi aparatu.

hłe hłe..

Ktoś mi kiedyś napisał na podobne zdjęcie że to takie ginekologiczne ujęcie- zaglądamy w kielich kwiata ;)

za Gregorem, TRUE...

slabiutkie wykonanie. dajecie sie wodzic syfrze za nos jak male dzieci..

słabizna.. nie nadaje się na forum foto..nie wystarczy włożyć nosa w kwiatek.