Opis zdjęcia
Patrzyłam w Góry. Zachwycona nimi rysowałam w głowie obraz. Były na nim moje spełnione marzenia ubrane w pomarańczowe skarpetki, był Twój kolor oczu, była moja nieobecność przeplatana Twoim śmiechem. Był też spokój. I żółty namiot pełen ciepła. Była moja samotność i spojrzenia innych. Ty byłeś daleko a ja czułam Twój dotyk; Twoje łzy kapały po moim policzku. Wiedziałeś, że nie wrócę. Wiedziałeś, że ten świat jest moim - tym właściwym i jedynym bo powietrzem moim są zaśnieżone szczyty... To był dobry dzień, ale nasze łzy były wyjątkowo słone a Anioły-Stróże poszły później spać.
silne
Za Jarem. Bardzo dobra fotka. Pozdrawiam
niedocenione
Kochani, dziękuje Wam za odwiedziny i opinie, pozdrawiam :*
zazdroszcze podrozy:) mam nadzieje ze tez zrealizuje to marzenie
Reniu-jest na co popatrzeć ale o ile bliższe są mi moje Taterki...:)Pozdrawiam cieplutko!
opis fantastyczny :) a te kolosy też robią wrażenie. pozdr.
no to chociaż zdjecia na razie mogę poogladac... ;-) ładnie tam :-) pozdrówki
Pięknie tam...
ładny kawałek góry...
Kubusiu: nie szybko :) fotografuje tylko to co mnie interesuje.... a jak dobrze wiesz, do morza mi daleko (i nie tylko o odległość chodzi :P), sle buziaki :)
a zrób kiedyś zdjęcie morza! :P
och...
lubie takie gorskie zdjecia i opisy:-)
tak ... można wiersze pisać ...
Niebo wyszło znakomicie. Opis to już klasyk.
gratuluje przygody i udanej fotografii
ok