obraz przejmujący... minimalna ilość światła która w nim się znajduje jest pochłonięta przez emocje. całość zarasta bluszczem, otula się nocnym chłodem i wilgocią. można by pomyśleć, że chwila którą pokazałeś nigdy się nie zdarzyła. jak senne, koszmarne widzenie, wyparta zostaje w podświadomość. szkoda, że niedocenione... szkoda, że tak mało oglądane... szkoda, że nie rozumiane... pozdrawiam!
obraz przejmujący... minimalna ilość światła która w nim się znajduje jest pochłonięta przez emocje. całość zarasta bluszczem, otula się nocnym chłodem i wilgocią. można by pomyśleć, że chwila którą pokazałeś nigdy się nie zdarzyła. jak senne, koszmarne widzenie, wyparta zostaje w podświadomość. szkoda, że niedocenione... szkoda, że tak mało oglądane... szkoda, że nie rozumiane... pozdrawiam!