Jak mowil jeden ze slynnych fotografow (nie pamietam ktory): roznica miedzy dobrym a przecietnym zdjeciem to kwestia milimetrow (czy jakos tak...). Pozdrawiam.
Glowny problem polega chyba na tym, ze wzrok przede wszystkim przyciaga biala linia rozbryzgujacej sie wody, a ona zdecydowanie nie jest w 1/3 kadru i o tym wlasnie mowie. Gdyby byla, pewnie byloby lepiej. Rany... ale gdybanie :-)
Tomasz: chodzi o to, ze te kaskady sa bardzo niskie. Jezeli umiescilbym na cala dlugosc rzeki to by miala kilka mm na tym zdjeciu. Dlatego jest to ciecie, ktore jest w 1/3 od gory. O kompozycji cos wiesz, wiec w srodku byc nie mogla, dziwnie by to wygladalo, poza tym las nie jest za ciekawy. Pierwszy plan dzieki takiemu podzialowi jest ciekawszy, dodaje przestrzeni razem z wystajacym kamieniem w mocnym punkcie. Nad kompozycja naprawde dlugo myslalem i nie wiem co tu mogloby bardziej przyciagnac uwage. Kazdej opinii wyslucham, nie oznacza, ze musze sie z nia zgadzac. Pozdrawiam ;)
:-) a zes sie zacietrzewil... chodzi mi o to, ze kaskada tworzy zdecydowana pozioma linie tnaca kadr. Problem polega na tym, ze linia ta sprawia wrazenie jakbys nie mogl sie zdecydowac w ktorym miejscy ten kadr podzielic i padlo na lekkie podbicie do gory. Mozna by umiescic kaskade dokladnie na srodku, ale to chyba w tym przypadku nie najlepsze wyjcie; mozna by na dole, ale tu gora pewnie nie byla ciekawa; wiec pozostaje umiescic ja bardziej zdecydowanie w gorze - pewnie wygladaloby lepiej... ale najlepszym wyjsciem byloby chyba pokombinowanie ze skosnym usytuowaniem kaskady (jezeli juz musi byc pojedyncza) co mogloby nadac wiekszej glebi obrazowi. Ale to tylko moje zdanie i moze faktycznie za duzo sie czepiam. :-) Czekam na nastepne z serii.
Spokojnie, to jest pierwsze zdjecie z serii. Pokazana zostala pierwsza kaskada jako wstep. Co rozumiesz przez niezdecydowany kadr? To, ze oczekiwales kilka kaskad, a jest jedna? Moze cos o kompozycji napiszesz mi ciekawego. Chetnie poslucham.
Popieram Mateusza. To, ze cos istnieje nie oznacza od razu ze jest samoistnym tematem fotki. Trzeba to odpowiednio pokazac. Szumy na Tanwi tworza szereg kaskad, a tego tu nie ma. Rownie dobrze moze to byc kazdy inny stopien wodny na dowolnej rzeczce. Bardzo nie lubie gdy fotka stwarza wrazenie niezdecydowanego kadru, co ma miejsce tutaj.
Zdjecie, jak najbardziej poprawnie naswietlone, ale .... to wszystko. Na tym zdjeciu nie widze nic szczegolnego .... troche brakuje mi tu tematu - jakiegokolwiek.
Że tez ja tego wcześniej nie zauważyłem. Max kurde max
Piekne miejsce i fotka.
Kokon: hehe ;P
bdb
Ekstra! Kolory jak z cyfrówki:-P
piękna kolorystyka
malownicze, pozdr:)
Swietne...
Jak mowil jeden ze slynnych fotografow (nie pamietam ktory): roznica miedzy dobrym a przecietnym zdjeciem to kwestia milimetrow (czy jakos tak...). Pozdrawiam.
bardzo mi sie podoba!
aha, no coz, ja zwracalem uwage na linie spadu ;). Niewazne, jednym lepiej sie widzi tak, innym inaczej ;)
Glowny problem polega chyba na tym, ze wzrok przede wszystkim przyciaga biala linia rozbryzgujacej sie wody, a ona zdecydowanie nie jest w 1/3 kadru i o tym wlasnie mowie. Gdyby byla, pewnie byloby lepiej. Rany... ale gdybanie :-)
Tomasz: chodzi o to, ze te kaskady sa bardzo niskie. Jezeli umiescilbym na cala dlugosc rzeki to by miala kilka mm na tym zdjeciu. Dlatego jest to ciecie, ktore jest w 1/3 od gory. O kompozycji cos wiesz, wiec w srodku byc nie mogla, dziwnie by to wygladalo, poza tym las nie jest za ciekawy. Pierwszy plan dzieki takiemu podzialowi jest ciekawszy, dodaje przestrzeni razem z wystajacym kamieniem w mocnym punkcie. Nad kompozycja naprawde dlugo myslalem i nie wiem co tu mogloby bardziej przyciagnac uwage. Kazdej opinii wyslucham, nie oznacza, ze musze sie z nia zgadzac. Pozdrawiam ;)
:-) a zes sie zacietrzewil... chodzi mi o to, ze kaskada tworzy zdecydowana pozioma linie tnaca kadr. Problem polega na tym, ze linia ta sprawia wrazenie jakbys nie mogl sie zdecydowac w ktorym miejscy ten kadr podzielic i padlo na lekkie podbicie do gory. Mozna by umiescic kaskade dokladnie na srodku, ale to chyba w tym przypadku nie najlepsze wyjcie; mozna by na dole, ale tu gora pewnie nie byla ciekawa; wiec pozostaje umiescic ja bardziej zdecydowanie w gorze - pewnie wygladaloby lepiej... ale najlepszym wyjsciem byloby chyba pokombinowanie ze skosnym usytuowaniem kaskady (jezeli juz musi byc pojedyncza) co mogloby nadac wiekszej glebi obrazowi. Ale to tylko moje zdanie i moze faktycznie za duzo sie czepiam. :-) Czekam na nastepne z serii.
Ładne.
Spokojnie, to jest pierwsze zdjecie z serii. Pokazana zostala pierwsza kaskada jako wstep. Co rozumiesz przez niezdecydowany kadr? To, ze oczekiwales kilka kaskad, a jest jedna? Moze cos o kompozycji napiszesz mi ciekawego. Chetnie poslucham.
mnie tez sie podoba, pzdr
ładna fota
Popieram Mateusza. To, ze cos istnieje nie oznacza od razu ze jest samoistnym tematem fotki. Trzeba to odpowiednio pokazac. Szumy na Tanwi tworza szereg kaskad, a tego tu nie ma. Rownie dobrze moze to byc kazdy inny stopien wodny na dowolnej rzeczce. Bardzo nie lubie gdy fotka stwarza wrazenie niezdecydowanego kadru, co ma miejsce tutaj.
bedzie cala seria ;)
...fajniste bardzo!!!, czekam na reszte z serii...pozdrawiam...:-)
Hmm, a szumy na Tanwii same w sobie nie sa tematem? Czego oczekiwales od zdjecia przyrody? Moze topielca brakuje albo co?
Zdjecie, jak najbardziej poprawnie naswietlone, ale .... to wszystko. Na tym zdjeciu nie widze nic szczegolnego .... troche brakuje mi tu tematu - jakiegokolwiek.
Super. Byłam, widziałam tylko jeszcze cyfrówki nie miałam.
bardzo atrakcyjne
malowniczy pierwszy plan, ładna fota