ojosdebrujo [2008-05-18 21:59:12]: eee, osprzęt to ja miałem, ino może nie do tych celów. A kot jest zdecydowanie Twój! Moi są własciciele kota, bo ja jestem fotograf od ludzi. A ci ludzie są interesujący. Kto wie, czy jak znowu będziesz w wawie to ich tam jeszcze zastaniemy. Bardzo byłęm ciekaw, jak sfociłaś tego kocura. Xałkiem inaczej n iż sobie wyobrażałem, ale tym cierkawiej widzieć, jak można inaczej. Podoba mi się! Dzięki :)
:)
pojawił sie na dnie mego kufla... prychnał i zwiał... nie wiem gdzie jest teraz
!
++++
fajnie zapozował
kot fraktalny :)
Ojos, jeśli potrzebujesz tragarza do noszenia statywu czy torby to może i tak..:)
super kłet
mndriauuu
lekko znikający; podoba mi się :)
super.
:)
:) partizan, jeśli zawieje Cię do Szczecina, to może i Ty:)
nie dość, że sama produkuje piękne zdjęcia, to jeszcze samych zacnych zna. tam fociła z Rezonem, tu szła ze Sławekolem.. ciekawe, who next:)
ojosdebrujo [2008-05-18 21:59:12]: eee, osprzęt to ja miałem, ino może nie do tych celów. A kot jest zdecydowanie Twój! Moi są własciciele kota, bo ja jestem fotograf od ludzi. A ci ludzie są interesujący. Kto wie, czy jak znowu będziesz w wawie to ich tam jeszcze zastaniemy. Bardzo byłęm ciekaw, jak sfociłaś tego kocura. Xałkiem inaczej n iż sobie wyobrażałem, ale tym cierkawiej widzieć, jak można inaczej. Podoba mi się! Dzięki :)
wielkie zdziwienie :))
i przyszedł pan Iskier nakarmił go rybką
Pan kotek się zdziwił i siedział za szybką
apolliński kot w zderzeniu z dionizyjską naturą podglądacza
o Nietzschem tak!!! Uwielbia Ludzkie, Arcyludzkie dysputy ;)
Tako rzecze Zarabrujo ;-)
a o Nietzschem? o sensie w bezsensie?
:)
Nie ma kotów o niczym... Mój Florek mógłby Ci to udowodnić ;)
pierdulety to takie szare znikające koty o niczym
Jeśli na tych pierduletach się gra... To mi zagrało. Pięknie zagrało. Nawet nie kocią muzykę.
owacje na stojąco!!
Acha. A pierdulety to jakaś odmiana kastanietów ;-)
właściwie to to foto powinno być w folio Slawekol, bo to on go wypatrzył, tylko osprzętu chłop nie wziął
behemot (zacne)
Ale super!!
wystraszył się Sławka
Czy mi sie zdaje, czy w oczach kota widać lekkie osłupienie ;-)
chyba jestem Twoim fanem..
o. i już go nie ma.
obłęd
kot bez uśmiechu, a uśmiech bez kota?
znika jak wszystko:):)