Poruszenie w ogóle mi nie przeszkadza. W zdjęciaqch reporterskich jest dopuszczalne jak najbardziej. Przeszkadza mi jednak to, że nie mam pojęcia o czym jest to zdjęcie, jaką historię opowiada, o co w nim chodzi. Być może podpis - kto, dgdzie, kiedy i dlaczego - czyli informacyjny podpis - w jakims stopniu byłby w stanie uratować sytuację. Pozdrawiam
ciekawe ale szkoda ze nie wiadomo o co chodzi..
ciekawie wyszło
Poruszenie w ogóle mi nie przeszkadza. W zdjęciaqch reporterskich jest dopuszczalne jak najbardziej. Przeszkadza mi jednak to, że nie mam pojęcia o czym jest to zdjęcie, jaką historię opowiada, o co w nim chodzi. Być może podpis - kto, dgdzie, kiedy i dlaczego - czyli informacyjny podpis - w jakims stopniu byłby w stanie uratować sytuację. Pozdrawiam
ma coś w sobie. nie zawsze zdjęcie musi być ostre
mhm :)
Lubię jak jest rozmazane... i tyle
rozmazane chłopak + przedmiot. więc po co to zdjecie? ;))