Opis zdjęcia
Facet podjechał czerwonym Ferrari w centrum miasta. Bez koszuli, za to w krótkich spodenkach (model la NRDowski sportowiec lat 80), pogrzebał w bagażniku - wyciągnął hantle i zaczął ćwiczyć. Co jakiś czas wymieniał wielkość ciężarków grzebiąc w Ferrari. Kojarzy mi się z dawną gwiazdą rocka... Po prostu za daleki odlot...
hehehe....taki polski lejdi pank...tylko ,ze nie polski
heh, dobra scena. szkoda, ze ferrari wiecej nei widac;-)
cisnij!!!