Opis zdjęcia
Skan z negatywu. Wiem że etyka nie pozwala na robienie zdjęć gniazd, ale zrobiłem to arcy ostrożnie.Wyczekałem moment aż rodzice odlecą, bezszelestnie zbliżyłem się, jedna fota i odwrót.Bez kombinacji i ustawiania kadru (dlatego jedna trzcinka przesłania trochę gniazdo, trudno) Później przebywałem jeszcze przez dwa tyg. nad tym jeziorem za każdym razem gdy rodzice żółtodziobów wlatywali w trzciny słyszałem odgłosy pisklaków.
wykarmić taką rodzinkę to nie lada wyczyn
To fajnie że ktos wziął sobie to zdjęcie do ulubionych. Ja też mam takie odczucie że te żółtodzioby są wesoło nastrajające.Tak jakby chciały zakrzyknąć : Trzy...czte...ryyy...Jeeeeesć !!!
Zdjęcie wylądowało w ulubionych :-). Bardzo sympatyczne i wesoło nastrajające! Pozdrawiam :-)
super pokazane
Dzięki długo wahałem się czy zamiescić tę fotę, ma już naprawdę wiele , wiele lat bardzo ją lubię.
dzięki, że wyjaśniłeś... bo już miałem cię zjechać za niepokojenie gniazdującej pary i piskląt...
piekne :)
Na miniaturce wygląda zagadkowo, w całości niesamowicie. Super zdjęcie. 9/10. Pozdrawiam. Piowa 8-)