no wiec jak byles na Koziej i to zapewne nieraz,to jak mozesz nie wiedziec co jest po jej poludniowej stronie:-))??a sciana to zapewne pd-zachodnie otoczenie Piatki a wiec...Kotelnica:)
A, ok. Przepraszam. Opis czytalem, ale wciaz sobie tego nie wyobrazam. Co to jest w takim razie ta wielka sciana z tylu? Zeby nie bylo - na Granatach rzecz jasna bylem. Nawet wspinaczkowo. A z Koziej zjezdzalem na nartach. W obie strony... :(
:D Jeszcze raz przyszłam zerknąć zazdrosnym okiem ;) A poczytawszy komentarze doszłam do wniosku, że jednak te nasze "haczyki" w literkach, choć wydają się niepotrzebne mają jakiś sens - ich brak może totalnie zmienić sens zdania... ;)) - Pzdr. :))
Nie dało mi to spokoju, musiałem przed snem włączyć jeszcze raz komputer i dopisać wyjaśnienie, ponieważ poprzednie, mimo iż traktowało temat w kategoriach humoru, nie do końca odkrywało okoliczności powstania mojego skojarzenia. Otóż - pochodzę z Górnego Śląska, gdzie w gwarze używa się zwrotów w mianowniku - "Patrza na Kozia" = Patrzę na Kozię, "Ida na góra" = idę na górę itp, więc "Z widokiem na Kozia" = Z widokiem na Kozię. Mam nadzieję że całkowicie wyjaśniłem zaistniałą sytuację :) Pozdrawiam, dobrej nocy.
007Areka > Gdybym jeszcze był MĄDRY, to może bym i wymyślił :) Dla tych co nie skumali - chodziło mi o autorkę posługującą się nickiem "Kozia", nie o nazwę góry - piłem do małego przejęzyczenia Autora (w/g mnie powinno być" "Z widokiem na Kozią"), ale chyba tylko ja mam takie poczucie humorku :) Pozdrawiam !
no wiec jak byles na Koziej i to zapewne nieraz,to jak mozesz nie wiedziec co jest po jej poludniowej stronie:-))??a sciana to zapewne pd-zachodnie otoczenie Piatki a wiec...Kotelnica:)
A, ok. Przepraszam. Opis czytalem, ale wciaz sobie tego nie wyobrazam. Co to jest w takim razie ta wielka sciana z tylu? Zeby nie bylo - na Granatach rzecz jasna bylem. Nawet wspinaczkowo. A z Koziej zjezdzalem na nartach. W obie strony... :(
tak ciezko przeczytac opis pod fotka??:-)))))
OK, gdzie ty stales?
ci goscie stoja na Koziej P:-))
A gdzie tu Kozia? I skad jest zrobione zdjęcie, bo jakoś nie potrafię sobie wyobrazić? A zdjecie śliczne. Podaj EXIF, pls/
Świetny kadr :)
świetne!!!
extra
super i jeszcze to światło ++++
:)
extra.. lubię.. :]
generlanie nie pisze polskich liter:)),ale szkoda ze Kozia nie zabrala glosu w tej malej dyskusji;-))
moc! moc! :) niesamowite tatrzańskie zdjęcie!
:D Jeszcze raz przyszłam zerknąć zazdrosnym okiem ;) A poczytawszy komentarze doszłam do wniosku, że jednak te nasze "haczyki" w literkach, choć wydają się niepotrzebne mają jakiś sens - ich brak może totalnie zmienić sens zdania... ;)) - Pzdr. :))
juz dobrze Tank;-)
Świetne :)
bardzo fajne
Nie dało mi to spokoju, musiałem przed snem włączyć jeszcze raz komputer i dopisać wyjaśnienie, ponieważ poprzednie, mimo iż traktowało temat w kategoriach humoru, nie do końca odkrywało okoliczności powstania mojego skojarzenia. Otóż - pochodzę z Górnego Śląska, gdzie w gwarze używa się zwrotów w mianowniku - "Patrza na Kozia" = Patrzę na Kozię, "Ida na góra" = idę na górę itp, więc "Z widokiem na Kozia" = Z widokiem na Kozię. Mam nadzieję że całkowicie wyjaśniłem zaistniałą sytuację :) Pozdrawiam, dobrej nocy.
aha...no teraz kojarze ze tu jest pewna Kozia...ale zupelnie nie skojrzylem pryz podpisie zdj:)
007Areka > Gdybym jeszcze był MĄDRY, to może bym i wymyślił :) Dla tych co nie skumali - chodziło mi o autorkę posługującą się nickiem "Kozia", nie o nazwę góry - piłem do małego przejęzyczenia Autora (w/g mnie powinno być" "Z widokiem na Kozią"), ale chyba tylko ja mam takie poczucie humorku :) Pozdrawiam !
muszę jechać w kwietniu!!pikne foto!!
hehe:)))czolg: a widzisz jakas po prawej;)??
...czolgista - wymysl cos mondrzejszego...
...pewnie ze nie, przeciez foto ogladamy, kto by czytal jakies podpisy, toz to galeria .... ;-)))))
Która to Kozia - ta po lewej ? :) Genialnie !
areka..:nie az takie potezne,zooma chyba na 12,5 dalem wtedy ale nie pamietam dokl,a skad:::czy wy ludzie nie czytacie opisu pod zdj:D
niesamowite !
...tu chyba poterzne tele... i skad
...zajebioza ... tez tam wchodzilem po sniegu...ehhhh...
czad malina!
Podziw pod każdym względem.
:D A zdjęcie bardzo mi sie podoba :))
:D Oj, robi wrażenie... zazdroszczę odwagi i możliwości bycia w takim miejscu w takiej scenerii... - Pozdrawiam :))