Byłem tam wczoraj, może niedługo coś się stamtąd pojawi, ale chyba z tej strony trudno o coś twórczego... niestety jeden z konarów kapliczki obok drogi odpadł.
coś o tym czytałam, albo ktoś mi to mówił, ale to było dawno i nie pamiętam skąd wiatrak przeniesiono. jesli kiedyś znajdę jakieś info -dodam do opisu :)
Chodziłem tamtędy, nawet z aparatem, i wiem, że grunt jest tam śliski, następna wyprawa w tamto miejsce przewidywana w sierpniu. Tak tez myśłałem, że stamtąd to zdjęcie zostało wykonane, a jego wykonanie wymagało pewnej ekwilibrystyki. A ja powiem, że ja nawet podszedłem bliżej na posesję, pan nawet mnie zaprosił kiwając ręką, ale zdjęć chyba nie mam, były robione analogiem. Czyli jeśli chodzi o przygody z tym wiatrakiem, to mieliśmy podobne. A propos ten wiatrak został w to miejsce skądś przeniesiony.
Dziękuję wszystkim:) Andres, wystarczy przejść wzdłuż skarpy lasem, żeby z tej perspektywy go zobaczyć. Przyznam, że grunt bywa śliski (wtedy był), bo to chyba wapień i można spaść z urwiska na złamanie karku ;) Ale widoku wiatraka z bliska nic nie zastąpi, bo przepiękny jest :) Od lat jest własnością prywatną i nie można wchodzić na ten teren, ale kiedyś nie zauważyłam oznaczenia i podeszłam myśląc, że jest częścią miejscowego Skansenu. Na szczęście właściciele byli na tyle uprzejmi, że mnie nie przegonili, dali nawet popatrzeć :) ....szkoda tylko, że z tamtego pleneru nie mam żadnych fotografii :(
Gratulacje za zdjęcie tego wiatraka z tej strony, zastanawiam się skąd to zdjęcie zostało zrobione, a tak w ogóle ten męćmierski koźlak to też ulubiony, podobnie, jak znajdująca się nieopodal kapliczka. Iskier => stoi i ma się dobrze, jest nawet zamieszkały.
Byłem tam wczoraj, może niedługo coś się stamtąd pojawi, ale chyba z tej strony trudno o coś twórczego... niestety jeden z konarów kapliczki obok drogi odpadł.
coś o tym czytałam, albo ktoś mi to mówił, ale to było dawno i nie pamiętam skąd wiatrak przeniesiono. jesli kiedyś znajdę jakieś info -dodam do opisu :)
Chodziłem tamtędy, nawet z aparatem, i wiem, że grunt jest tam śliski, następna wyprawa w tamto miejsce przewidywana w sierpniu. Tak tez myśłałem, że stamtąd to zdjęcie zostało wykonane, a jego wykonanie wymagało pewnej ekwilibrystyki. A ja powiem, że ja nawet podszedłem bliżej na posesję, pan nawet mnie zaprosił kiwając ręką, ale zdjęć chyba nie mam, były robione analogiem. Czyli jeśli chodzi o przygody z tym wiatrakiem, to mieliśmy podobne. A propos ten wiatrak został w to miejsce skądś przeniesiony.
Dziękuję wszystkim:) Andres, wystarczy przejść wzdłuż skarpy lasem, żeby z tej perspektywy go zobaczyć. Przyznam, że grunt bywa śliski (wtedy był), bo to chyba wapień i można spaść z urwiska na złamanie karku ;) Ale widoku wiatraka z bliska nic nie zastąpi, bo przepiękny jest :) Od lat jest własnością prywatną i nie można wchodzić na ten teren, ale kiedyś nie zauważyłam oznaczenia i podeszłam myśląc, że jest częścią miejscowego Skansenu. Na szczęście właściciele byli na tyle uprzejmi, że mnie nie przegonili, dali nawet popatrzeć :) ....szkoda tylko, że z tamtego pleneru nie mam żadnych fotografii :(
Gratulacje za zdjęcie tego wiatraka z tej strony, zastanawiam się skąd to zdjęcie zostało zrobione, a tak w ogóle ten męćmierski koźlak to też ulubiony, podobnie, jak znajdująca się nieopodal kapliczka. Iskier => stoi i ma się dobrze, jest nawet zamieszkały.
Ciekawym, czy ten wiatrak wciąż stoi
podoba się
w dobrym stylu :)
no wiesz..tyle lat, to i wylana po stokroć kawa i żar ukradkiem strzepnięty z papierosa...;)
powiedz, żeby przestali palić nad zdjęciami:)
:)
no dobrze następnym razem postaram się ją zminimalizować :)
:) fajnie eksperymentujesz! jedyne, co mi przeszkadza, to ta większa plamka na chmurach
TAK
ma klimacik