Przepraszam bardzo, ale jak ja byłem w Błekitnym Meczecie to nie był to czas modłów a przewodnik mówił żeby nie robić zdjęć, już nie mówiąc o fleszu, wogóle powiedział, żeby nie wyciągać aparatów bo "Po co sobie robić nieprzyjemności". Ale ja byłem jako turysta a nie krzyżowiec i powiem, że bardziej polubiłem Turków niż Tunezyjczyków - tylko z tymi dwoma arabskimi nacjami miałem styczność.
Wiesz pan, panie Autor, coś pan zalewasz. Turcy to naród miły sam z siebie może z pewnym wyłaczeniem naganiaczy i kierowców taksówek w Stambule. W Błekitnym Meczecie możesz robić zdjęcia bez ograniczeń pod warunkim, że nie jest to pora modlitwy, kiedy nie powinno być turystów w środku. Jesteś niesprawiedliwy pisząc w ten sposób o muzułmanach. Zawsze i w każdej religii może się trafić frakcja skrajna, jak np. Baza, Krzyżacy czy Radio Maryja ale nie jest to podstawa do oceniania wyznawców i samej religii. Pomyśl zanim coś napiszez, proszę. Zdjęcie o tyle ciekawe, że bardzo jasno, podczas gdy wnętrze jest raczej ciemne, coś jak warszawska Archikatedra.
Przyznam się szczerze, że zrobienie tego zdjęcia kosztowalo mnie trochę nerwów. Było to w czasch kiedy jeszcze nikt ne wpadł na pomysł użycia samolotów liniowych jako latających bomb, ale domyślacie sie jak to jest z muzułmanami - na każdego "niewiernego" patrzą tak jakby zaraz mieliby mu ściąć głowę. I pomysleć, że Turcja aspiruje do UE. Dlatego mnej ważny był kadr, ale samo zrobienie tego zdjęcia (tak, jestem przekorny) - a efekt mnie poprostu zaskoczył i zachwycił :-)
poznalem obiekt juz na miniaturce ........lane wykonanie bo tam strasnzie ciemnawo ;o)).....kadr troche nietrafiony.....ale poniewaz mam sentyment to 5 ;o)) pozdrawiam
:{
ladne
a ja zawsze mam problem czy wziac statyw czy nie :))))
niezły pomysł z tym butem :-)
Przepraszam bardzo, ale jak ja byłem w Błekitnym Meczecie to nie był to czas modłów a przewodnik mówił żeby nie robić zdjęć, już nie mówiąc o fleszu, wogóle powiedział, żeby nie wyciągać aparatów bo "Po co sobie robić nieprzyjemności". Ale ja byłem jako turysta a nie krzyżowiec i powiem, że bardziej polubiłem Turków niż Tunezyjczyków - tylko z tymi dwoma arabskimi nacjami miałem styczność.
Wiesz pan, panie Autor, coś pan zalewasz. Turcy to naród miły sam z siebie może z pewnym wyłaczeniem naganiaczy i kierowców taksówek w Stambule. W Błekitnym Meczecie możesz robić zdjęcia bez ograniczeń pod warunkim, że nie jest to pora modlitwy, kiedy nie powinno być turystów w środku. Jesteś niesprawiedliwy pisząc w ten sposób o muzułmanach. Zawsze i w każdej religii może się trafić frakcja skrajna, jak np. Baza, Krzyżacy czy Radio Maryja ale nie jest to podstawa do oceniania wyznawców i samej religii. Pomyśl zanim coś napiszez, proszę. Zdjęcie o tyle ciekawe, że bardzo jasno, podczas gdy wnętrze jest raczej ciemne, coś jak warszawska Archikatedra.
Przyznam się szczerze, że zrobienie tego zdjęcia kosztowalo mnie trochę nerwów. Było to w czasch kiedy jeszcze nikt ne wpadł na pomysł użycia samolotów liniowych jako latających bomb, ale domyślacie sie jak to jest z muzułmanami - na każdego "niewiernego" patrzą tak jakby zaraz mieliby mu ściąć głowę. I pomysleć, że Turcja aspiruje do UE. Dlatego mnej ważny był kadr, ale samo zrobienie tego zdjęcia (tak, jestem przekorny) - a efekt mnie poprostu zaskoczył i zachwycił :-)
Ta mgiełka z prawej strony, jest chyba typowa dla Heliosa. Mnie też to wychodziło na bardzo wielu fotkach i był to jeden z powodów zakupu Canona...
doceniam poświęcenie robienia zdjęć w miejscach sakralnych! dobre i baaaaaaaaardzo ciekawe światło! kadr też ciekawy!
poznalem obiekt juz na miniaturce ........lane wykonanie bo tam strasnzie ciemnawo ;o)).....kadr troche nietrafiony.....ale poniewaz mam sentyment to 5 ;o)) pozdrawiam