z zasady się nie tłumaczę, ale nie zalezało mi na eksponowaniu płyt, w rzeczywistości również sa ledwo odróżniane od tła jakim jest las. skupiłem się raczej na tym że takie miejsce istnieje pół godziny od 100 tysięcznego miasta, a absolutnie jest niezauważalne. poza tym można przejść 20 m od tego miejsca i go nie zauważyć ( pewnie dlatego jeszcze nie rozkradli płyt i nie obsmarowali farbą resztek). i o to mi chodziło. żyjesz, umierasz i nic po tobie nie zostaje, las zrobi resztę
las i złodzieje...
z zasady się nie tłumaczę, ale nie zalezało mi na eksponowaniu płyt, w rzeczywistości również sa ledwo odróżniane od tła jakim jest las. skupiłem się raczej na tym że takie miejsce istnieje pół godziny od 100 tysięcznego miasta, a absolutnie jest niezauważalne. poza tym można przejść 20 m od tego miejsca i go nie zauważyć ( pewnie dlatego jeszcze nie rozkradli płyt i nie obsmarowali farbą resztek). i o to mi chodziło. żyjesz, umierasz i nic po tobie nie zostaje, las zrobi resztę
tu technicznie jest jak w przypadku poprzedniego zdjęcia, płyta jest prawie niewidoczna, ale klimat miejsca i czasu jest
zastanawiałem się czego się tyczy opis i dopiero na poprzedniej fotce się domyśliłme... niestety tu nie bardzo wiadomo, choć samo zdjęcie ma swój urok