Hm... Takie żelastwo antywykolejeniowe to jest przy zwrotnicach i jest na tyle blisko szyny, że faktycznie zabezpiecza, ale to o czym ja piszę to są po prostu dwie dodatkowo położone i wygięte szyny na środku toru. Czasem są blisko szyn a czasem bliżej środka, więc nie wiem czy one by coś zabezpieczyły. ;)
Do tych w temacie mam pytanie. Dlaczego na most(k)ach kolejowych a czasem też pod nimi, w środku między dwoma głównymi szynami są położone jeszcze dwie stykające się na końcach? Czemu to służy poza tym, że wygodniej się wtedy przechodzi taki wiadukt/most? Mam nadzieję, że wiadomo o co mi chodzi, jak nie to postaram się znaleźć jakąś fotkę. :>
Lubię. Po prawej CTL, jak mniemam. Tak, to musi być CTL. Bardzo sympatyczne foto, tutaj raczej nie spotka sympatyków, no, może nielicznych... w tym niżej podpisanego. Lubię.
dobry pomysł:)
ciekawe
Do Dziecka Ultra Prawicowego Architekta - to są odbojnice, które zabezpieczają przed nadmierną zadymą w razie wykolejenia.
Ja uważam że naświetny moment trafiłeś taki mały wyścig...
wyścig aby uciec z torów :)
wyścigi ? :)
Niezłe ... Fajny klimat :)
O tu: http://plfoto.com/1123920/zdjecie.html, na ten przykład. Jest i mostek są i 4 szyny.
Hm... Takie żelastwo antywykolejeniowe to jest przy zwrotnicach i jest na tyle blisko szyny, że faktycznie zabezpiecza, ale to o czym ja piszę to są po prostu dwie dodatkowo położone i wygięte szyny na środku toru. Czasem są blisko szyn a czasem bliżej środka, więc nie wiem czy one by coś zabezpieczyły. ;)
Prawdopodobnie chodzi Ci o zabezpieczenie przed wykolejeniem
Do tych w temacie mam pytanie. Dlaczego na most(k)ach kolejowych a czasem też pod nimi, w środku między dwoma głównymi szynami są położone jeszcze dwie stykające się na końcach? Czemu to służy poza tym, że wygodniej się wtedy przechodzi taki wiadukt/most? Mam nadzieję, że wiadomo o co mi chodzi, jak nie to postaram się znaleźć jakąś fotkę. :>
ciekawy kadr
Tak to jest CTL (jesteś w temacie - miło)
Lubię. Po prawej CTL, jak mniemam. Tak, to musi być CTL. Bardzo sympatyczne foto, tutaj raczej nie spotka sympatyków, no, może nielicznych... w tym niżej podpisanego. Lubię.