Opis zdjęcia
Jednodniowe. Mama znana, ojciec mniej. Pewnie też znany, tylko nie wiadomo, który. Na prawej flance zażarta walka o cycka, na lewej pionierzy odnajdują sutki dotąd nieużywane. Jak by ktoś chciał kota, to proszę się zgłaszać. Z grona chętnych wylosujemy pięciu szczęśliwców, którzy dostąpią zaszczytu posiadania kota, którego mama zagrała jedną z głównych ról na zdjęciu dnia (04.01.2008).
:)) Ciepło, mrucząco i pachnąco nowym życiem.
słodziaki!
futerkowo się zrobiło.
sliczne
kociaki przecudne, ale na kota sie nie pisze, juz mam malą gromadę... ;)
jakie słodkie!!!
ależ mięciutkie stworzonka :) ja już mam zestaw pluszaków w domu, więc nie wezmę :(
1490489
oki kotki znalazłam, innych zwierzaków nadal nie...
no to teraz będzie sesja, już się cieszę ...
:-)) najfajniejsze są, kiedy rozrabiają, jeszcze się zaplatając... z podniesionymi ogonkami :-) u mnie już ciasno by było :-)
Ja też niedługo będę miał takie. :))))))
wydaje Ci się, Hubertus.. cisną się na ręce i miauczą tak jakoś dziwnie: hub hub..:)
Ladna rodzinka, napewno przy mamie razniej jest i cieplo,pzdr
ten w środku jest prawie czarny. myślę, że to dziewczynka, choć nie sprawdziłem. wiem, że dziewczynek jest sztuk 3, tylko nie wiem, które..
jakbys mial calego zupelnie czarnego i do tego dziewczynke to kto wie...
ciężko, ale nie mówisz kategorycznie nie, prawda?:)
piękność... sam mam dwa więc z przygarnięciem ciężko
czy mam to rozumieć jako zgłoszenie akcesu do wzięcia wszystkich kotów, Reneto?
jedno wielkie futrzane mrrrrrrrrrrruuuu
u mnie tak niemrawo. nie wie, czy padać, czy lecieć dalej..
Zaczyna..? u mnie już od północy lata.. i sporo nalatało....
coś właśnie zaczyna latać za oknem..
Ciepła scenka rodzinna.. ale ja się na kotka nie piszę.. już mam dwa i psa.. full service, że tak powiem.. :)) a tak na marginesie; u Ciebie też biało..?
tylko 2? to weź ze dwa jeszcze ode mnie..
i jest nam z sobą dobrze =^..^=
polecam wszystkim kota domowego ( europejskiego) jako towarzysza życia - ja mam dwa uratowane od niechybnej śmierci =^..^=
w takim razie Twoja Myszka potrafi tylko niewielki procent tego, co będą umieć te kociaki..:P
ja wylosowałam kota jednego z siedmiu i mam super kicię Myszkę - szarą ( niebieską) z kocim ADHD, gospodynię domową. śpiewającą kocią muzykę, aportującą piłeczki i przytulankę chrumkającą =^..^=
zmieniłem tło na czarne. rozumiem, że piszesz się na kota..:)
Trochę ciemno. Niewiele tu widać :(