a znajdował się właśnie na tej trasie.. przejeżdżało się obok, jadąc z Dubicz Cerkiewnych na Topiło - przekraczając tory kolejowe przy wioseczce Kraskowszczyzna..
Qrcze, nie mogłeś wcześniej dać mi cynku, poluję na takie obiekty, a o moim wpisie wcześniej tu dokonanym zupełnie zapomniałem, zresztą wtedy ta tematyka mnie nie interesowała... a na jakiej trasie on sie znajdował? Czeremcha - Hajnówka?
Na nieistniejącym odcinku Bielsk Podl.-Lewki-Orlanka-Stare Berezowo-Hajka to mozna było wypic flache samogonki pograc w karty i dac w łeb konduktorowi.
Piszę z opoźnieniem... dzięki za informację... bo z Białegostoku do Zubek Białostockich już nie jeździ, ale to Puszcza Knyszyńska... też dwa razy jechałem tym nocnym z Białegostoku do Lublina... nadzwyczajna prędkość, ale można było się trochę przekimać...
Ci naprawdę utalentowani mogliby się obrazić, czytając Twe słowa i zerkając na moje wypociny. nie powiem, miło mi, że tak myślisz niemniej jednak zdania nie zmienię..:)
przydałaby się, choć nie wiem, czy warto, ile potrwa to hobby. bo u mnie hobby zmiennym jest. imałem się różnych rzeczy, ale wyszło, że na niczym się za bardzo nie poznałem i w niczym nie byłem na prawdę dobry. tak samo będzie pewnie z fotografią. kwestia tylko, za jaki czas mi przejdzie. taka kolej rzeczy i przyjmuję to ze spokojem, świadom tego, że nic nie trwa wiecznie. choć powiem szczerze, że pstrykanie przynosi mi chyba największą radość ze wszystkich moich dotychczasowych "hobbiów":)
przejarane, nieprzejarane.... a co tam ... miejsce jest, że od zapomnienia trza ocalić i wyraziście to swiatu powiedzieć/pokazać co żeś uczynił. i pięknie. pozdrawiam tez światecznie ..:)
partizan: myślałem o przełomie wiosny i lata. A lipiec sierpień to już całkiem lux bo będę na urlopie. A tak to tylo weekend wchodzi w grę. No, wołają mnie do stołu. Potem się odezwę
mz w BW byłoby kiepsko(ktos sugerował),ale niebo troche przekombinowane..:)...No cóż,to światło...W sumie podoba sie,od komina w dół takie cieplutkie:)
partizan: myślałem o przełomie wiosny i lata. A lipiec sierpień to już całkiem lux bo będę na urlopie. A tak to tylo weekend wchodzi w grę. No, wołają mnie do stołu. Potem się odezwę
negocjuję termin z Drugą Połową.. za tydzień nie wyda, za dwa może i coś by wyszło, ale jeszcze nie wiadomo. a jest jeszcze taka opcja, że na początku maja będę "słomianym wdowcem" i nie będę musiał prowadzić żadnych negocjacji, tyle że nie wiem, czy nie będę miał jakiejś roboty..
partizan: kiedy wspólny plener? Bo coś tak mnie ostatnio ciągnie do Hajnówki odwiedzić wszystkie rodzinki i się zapuścić w Puszczę Białowieską z aparatem...
pytanie do K-rogacza było, bo wiem, że miał kupować.. właśnie odebrałem telefon, że roboty dziś nie będzie i mogę w plener się puścić. na pijaństwo ochoty póki co nie mam, bom wczoraj bez pamięci w łóżku wylądował..
cześć, Ziom. obróbka to tylko rendering. zdjęcie robione dawno dawno temu i nie wystawione wcześniej dlatego, że chmurki wyjarane. postanowiłem przyciemnić i pokazać. w b&w jakoś tego nie widzę. wesołych świąt i pamiętaj: picie z umiarem jest dla cieniasów i pantofli:D pozdr.
Nie no, ziomek! Pojechałeś z obróbką po bandzie ostro :( Na niebie to już całkiem masakra. Nie mogłeś naturalnego zdjęcia wystawić? Albo BW? Ech... No rób jak uważasz ale taka obróbka tak ciekawego obiektu do mnie nie trafia. Pozdrawiam
No to jesteś w lepszej sytuacji, niedaleko mnie jest linia kolejowa Łapy - Ostrołęka, obecnie linia nieczynna, tory porosły trawą :(
jeżdżą.. po drodze jest Orzeszkowo. też mam stamtąd dworzec i też już go nie ma..
przypominam sobie, była taka rozmowa, wiesz ja nie znam tych stron, jedynie tyle co z mapy wyczytam... a czy pociagi tamtędy jeżdżą jeszcze?
a znajdował się właśnie na tej trasie.. przejeżdżało się obok, jadąc z Dubicz Cerkiewnych na Topiło - przekraczając tory kolejowe przy wioseczce Kraskowszczyzna..
byłem pewien, że masz.. nawet wydawało mi się, że o nim rozmawialiśmy.. ale teraz to sam już nie wiem..
Qrcze, nie mogłeś wcześniej dać mi cynku, poluję na takie obiekty, a o moim wpisie wcześniej tu dokonanym zupełnie zapomniałem, zresztą wtedy ta tematyka mnie nie interesowała... a na jakiej trasie on sie znajdował? Czeremcha - Hajnówka?
przed chwileczką już Ci odpowiedziałem pod Twoim Werstokiem.. pozdrawiam
A co się z nim stało?
Na nieistniejącym odcinku Bielsk Podl.-Lewki-Orlanka-Stare Berezowo-Hajka to mozna było wypic flache samogonki pograc w karty i dac w łeb konduktorowi.
+++
Właśnie... :)
na odcinku Bielsk - Białystok spokojnie można było wypić 5 piw.. nazywaliśmy pociąg "strzałą Podlasia"..
Piszę z opoźnieniem... dzięki za informację... bo z Białegostoku do Zubek Białostockich już nie jeździ, ale to Puszcza Knyszyńska... też dwa razy jechałem tym nocnym z Białegostoku do Lublina... nadzwyczajna prędkość, ale można było się trochę przekimać...
Szpieg z krainy deszczowców jeden o!
nie doceniasz mnie, Raals:)
A skąd wiesz, że się nie urodziłem?
gdybyś urodził się ze dwa lata wcześniej..:)
Tak. Nowy już był.
jak już jeździłeś do Lublina, to w Bielsku zdążyli postroić nowy dworzec. bo zdaje się przed 89-tym go postawiono..
Nocą tego wszystkiego nie widać :)
Białystok Stadion - Lewickie - Hołówki Duże - Zimnochy - Strabla - Rajsk - Bielsk Podlaski - Lewki - Podbiele - Gregorowce - Suchowolce - Kleszczele - Czeremcha..:D
Najeździłem się kiedyś nocnym pociągiem z Lublina do Białegostoku i na odwrót przez Czeremchę właśnie :)
Oczywiście, że Czeremcha, przepraszam... :-)
Raals ujął to jeszcze dokładniej:)
Nie do końca dokładnie, bo to Czeremcha jest, nie Czeremha :)
dokładnie tak jak to Marcin napisał..
Czeremha-Hajnówka, jak najbardziej czynna
Ja na obiekt zwrocilem uwagę, na chmury raczej nie... teraz ja zapytam, gdzie leży Witowo, no i czy ta linia jest czynna?
na plus
coś za coś:)
Fajne tam macie obiekty na Wschodzie. Tylko te chmury z Czarnobyla...
Takim mnie Panie Boże stworzyłeś - takim mnie masz :)
..uparte to to..:)
Masz. Tylko cierpliwości Ci trochę brakuje :)
Ci naprawdę utalentowani mogliby się obrazić, czytając Twe słowa i zerkając na moje wypociny. nie powiem, miło mi, że tak myślisz niemniej jednak zdania nie zmienię..:)
Ja nie ogrodnik, żebym miał przesadzać. Masz. Uwierz starszemu koledze.
jakiego tam talenta. nie przesadzajmy, Raals..
Nie powinieneś zarzucać. Talenta masz, szkoda by było zakopywać...
"naprawdę" pisze się razem, partizanie
przydałaby się, choć nie wiem, czy warto, ile potrwa to hobby. bo u mnie hobby zmiennym jest. imałem się różnych rzeczy, ale wyszło, że na niczym się za bardzo nie poznałem i w niczym nie byłem na prawdę dobry. tak samo będzie pewnie z fotografią. kwestia tylko, za jaki czas mi przejdzie. taka kolej rzeczy i przyjmuję to ze spokojem, świadom tego, że nic nie trwa wiecznie. choć powiem szczerze, że pstrykanie przynosi mi chyba największą radość ze wszystkich moich dotychczasowych "hobbiów":)
Ano trza. I trza się w szarą połówkę zaopatrzyć.
niebo było nie do uratowania na tym zdjęciu. z kombinacjami, czy bez.. trza by było jeszcze raz pstryknąć..
coś z niebem przekombinowałeś...
bardzo ładne ;-) i to słoneczko....
klimatyczne ... sielskie ... spokojne ...
zarośnięty peron ,ktoś jeszcze przyjedzie
Diog, ano rano miałem lekką migrenę z powodu dnia wczorajszego. dzisiaj jak na razie cisza i spokój:)
przejarane, nieprzejarane.... a co tam ... miejsce jest, że od zapomnienia trza ocalić i wyraziście to swiatu powiedzieć/pokazać co żeś uczynił. i pięknie. pozdrawiam tez światecznie ..:)
Tapeta Windowsa, Bole Cie juz świątecznie głowa? :-)
rafcio19: Ty mi tu świętami się nie zasłaniaj ;))))
cos strasznego stalo sie z niebem...:/ i nasyp jakis wypalony
wesołych świąt, Chopaki:)
No właśnie... Wszystkiego naj Ziomek.:)
Ghost przecież są święta,wszystkiego naj :)
a ja pomyślałem: no tak, Ghost pewno ledwie zza stołu wylazł, siadł na kompa i już się powtarza..;)
O kurczę, moj koment poszedł jeszcze raz ! :( dziwne rzeczy. Cud normalnie :D
partizan: myślałem o przełomie wiosny i lata. A lipiec sierpień to już całkiem lux bo będę na urlopie. A tak to tylo weekend wchodzi w grę. No, wołają mnie do stołu. Potem się odezwę
mz w BW byłoby kiepsko(ktos sugerował),ale niebo troche przekombinowane..:)...No cóż,to światło...W sumie podoba sie,od komina w dół takie cieplutkie:)
skoro Ciebie teraz nie będzie to może jeszcze coś wrzucę z kiepskim niebem, żebyś nie widział;)
OK, na razie..
partizan: myślałem o przełomie wiosny i lata. A lipiec sierpień to już całkiem lux bo będę na urlopie. A tak to tylo weekend wchodzi w grę. No, wołają mnie do stołu. Potem się odezwę
według mnie za bardzo podkrecone i obrobione foto, ciekawiej byloby w b &W
negocjuję termin z Drugą Połową.. za tydzień nie wyda, za dwa może i coś by wyszło, ale jeszcze nie wiadomo. a jest jeszcze taka opcja, że na początku maja będę "słomianym wdowcem" i nie będę musiał prowadzić żadnych negocjacji, tyle że nie wiem, czy nie będę miał jakiejś roboty..
Wielebny też coś przebąkiwał że ma ochotę na taką wyprawę w Puszczę ;))
partizan: kiedy wspólny plener? Bo coś tak mnie ostatnio ciągnie do Hajnówki odwiedzić wszystkie rodzinki i się zapuścić w Puszczę Białowieską z aparatem...
chociaż to Tyskie w kącie tak się na mnie dziwnie patrzy..
pytanie do K-rogacza było, bo wiem, że miał kupować.. właśnie odebrałem telefon, że roboty dziś nie będzie i mogę w plener się puścić. na pijaństwo ochoty póki co nie mam, bom wczoraj bez pamięci w łóżku wylądował..
Ghost_Dog - to browar jest palny..? kurde, to mocne tam u Was warzą.. :)
partizan: a do kogo to pytanie? idę do piwnicy z Wielebnym po browarze spić. Znaczy się w piecu rozpalić ;))
Aha..
a kupiłeś już Olka?
partizan: ktoś musi być szczery nie? :))) Co, wszyscy mają miód lać?
Widzę że nie tylko mnie czeka zakup szarej połówki.. :)
no tak, Ghost nie omieszkał mi jobów nasadzić za to niebo..:)
Za niebo Ci się już dostało, ale "dworzec" exstra klasa!
bdb fotka
też bym chętnie w teren poszedł, ale mam na dziś i jutro robotę..:/
nie, Wielebny nie wymiękł ale przy babach (wielkanocnych) to trzeba się powstrzymać. Potem pójdziemy w teren na piwo :D
a co, nawet Wielebny wymiękł?:)
partizan: wiem, ale tu nie Hajnówka. Tu nie ma z kim pić. A samemu nie wypada ;)) Pozdrawiam raz jeszcze.
cześć, Ziom. obróbka to tylko rendering. zdjęcie robione dawno dawno temu i nie wystawione wcześniej dlatego, że chmurki wyjarane. postanowiłem przyciemnić i pokazać. w b&w jakoś tego nie widzę. wesołych świąt i pamiętaj: picie z umiarem jest dla cieniasów i pantofli:D pozdr.
Nie no, ziomek! Pojechałeś z obróbką po bandzie ostro :( Na niebie to już całkiem masakra. Nie mogłeś naturalnego zdjęcia wystawić? Albo BW? Ech... No rób jak uważasz ale taka obróbka tak ciekawego obiektu do mnie nie trafia. Pozdrawiam