To już nie fotografia, może, nie wiem w sumie gdzie ta granica. Ale oglądam któryś raz i mi pasuje. Zielone oczy. Jak dla mnie super. Także jako okazja do wyżycia się, jak widzę:)))
no tak jej wlosy sa dla ciebie jak woda na codzien w nich toniesz wiec nic innego tobie nie pozostalo jak tylko tak je ... przerobic..., a aparat to tak pokazales jakby to banka mydlana byla ..... cos ulotnego i delikatnego.
To już nie fotografia, może, nie wiem w sumie gdzie ta granica. Ale oglądam któryś raz i mi pasuje. Zielone oczy. Jak dla mnie super. Także jako okazja do wyżycia się, jak widzę:)))
oba zielone :)
nie lubię aż takich obróbek, bo to już chyba nie jest fotografia, tylko grafika komp.
moja białą plama przy kiju z porównaniem do tego to pestka ;)
ale przypaliłeś,ja nigdy nie oceniam słabych zdjęć-pozostawiam komentarz,ale skoro Ty masz taką sposobność,to ja też się zrewanżuję.Pozdrawiam!
"bańka" - podoba mi się to :)
no tak jej wlosy sa dla ciebie jak woda na codzien w nich toniesz wiec nic innego tobie nie pozostalo jak tylko tak je ... przerobic..., a aparat to tak pokazales jakby to banka mydlana byla ..... cos ulotnego i delikatnego.
żeś przekombinował, ale kombinuj bo kiedyś ci wyjdzie takie cudo, że ci co dziś się śmiejo, to szczeny pogubią, dokładnie ;)
oj chyba cos poszlo nie tak...
cykaj cykaj,najwazniejsze ze sprawia przyjemnosc
no no ARTYSTA :)
Hmmmm
fuj