Opis zdjęcia
Ta góra, w szczególny sposób potrafi bronić się przed ludźmi... Są tacy, którzy próbowali bezskutecznie wejść na szczyt po kilka razy. Niestety Kościelec potrafi być bardzo kapryśny pogodowo i nie każdemu lubi i chce wyjawiać swoje tajemnice. W jego ścianach zginęli tak wybitni ludzie gór jak Mieczysław Świerz i Jan Długosz. Podczas mgły z wielką radością zabiera Wam poczucie bezpieczeństwa, szczególnie podczas zejścia. W trakcie burzy jest dramatyczny, z płatami śniegu można wyjechać niezwykle szybko i będzie to wtedy najprawdopodobniej ostatnia podróż, aż do podnóża. Prawda jest taka, że z Kościelca ludzie wracają już nieco inni... - tę pracę dedykuje dwóm osobom, które w marcu mimo niesprzyjającej pogody osiągnęli szczyt... - to Hanni i Anna22 (Canon 400D + 18-55 - RAW+PS) - PEŁNY EKRAN.
Praca ta znakomicie buduje nastrój, doskonałe!
niesamowita Góra...zdjęcie przypomniało mi moje wejście...pozdrawiam
bdb .
Chętnie bym sie kiedyś przyłączył do takiej wyprawy, oczywiście po wcześniejszych instrukcjach doświadczonych kolegów :)))
Swietne jak zwykle.
Dziękuje za wszystkie komentarze do pracy... Ciekawych historii tego szczytu odsyłam do artykułu: DUCHY KOŚCIELCA - http://www.tygodnikpodhalanski.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1444
ładnie ładnie
Wejście w marcu na Kościelec... no no :))) Ja mam może nie strach, ale pewnego rodzaju dystans. Na Kościelcu latem byłem i fakt, góra ma zdecydowanie coś wielkiego w sobie. Świetnie wystylizowana fotka!
czad!
Pięknie wylaniajace się z mglistej poswiaty+++++++
nie podoba mi się
podoba mi się
piekna praca .. chylę czoła.
Grźne.Piękne.
...+
bardzo dobre
mroczne ;-)
Kapitalnie pokazany klimat tej góry.
wieje grozą, świetne!!!
dla mnie max.
lubię takie
lubie... obrobka w parze z opisem...
świetna praca:)
Fajne zdjęcie, pięknie
bdb
+++++
No tak, Długosz miał ksywe Palant...
ładnie... komentarz tez niczego sobie... małe sprostowanie: Świerz w ścianie i owszem, ale Palant (znaczy Długosz) na grani... zapomniałeś o Kościelcowych duchach wspomnieć :) pozdrawiam!
ladne
majestat i elegancja
Groźna i tajemnicza góra..... świetnie pokazana....
Ja pozdrawiam i podziwiam:)
oj...broni się przed ludźmi...sama tez coś o tym wiem.....
Jak zawsze super !
no stylizacja wyjątkowo pod mój gust :-) dodatkowo wrażenie potęguje opis który jest świetnym uzupełnieniem obrazu i za razem głosem fotografii, która w tym wypadku ma bardzo wiele do powiedzenia bo ta góra zawsze krzyczy.., raz nie podchodź... a gdy świeci słońce zaprasza by zaraz potem jednak "zmarszczyć czoło" i wypluć gościa z niesmakiem... bywa że zaśnie i wtedy chyba tylko można usiąść na jej szczycie w jej niewiedzy i cieszyć się widokami... całość rewelacyjnie wyszła! dziękuje bardzo za dedykacje pod tak znakomitą pracą - zaszczyt to wielki :-) pozdrawiam i mam nadziej do rychłego zobaczyska w górach :-)
ciekawy efekt koncowy pracy :)))
O rany Mrówa - nie spodziewałam się, Wielkie Dziekuję dla Ciebie. Co do pracy - świetnie nadany klimat, Jakiś czas temu Kościelec również robiłam w sepii, co nadawało mu tajemniczości, grozy, majestatu. Potem były słoneczne i radosne kadry. Dla tej Góry mam wielki sentyment, bo kilkakrotnie spotkało mnie to, o czym napisałeś. Coś magicznego jest w tym miejscu. Jeśli wspimniałeś o Wielkich, którzy w tym miejscu byli po raz ostatni - warto dodać, że cały masyw Kościelców jest zapisany na smutnych kartach historii polskiego taternictwa. Bo jak Długosz spadł z Zadniego, tak pod Małym lawina porwała Karłowicza.
Kocham tą góre...
udana, mz, stylizacja
od razu poznalem ze Twoje :)
Tajemnicze, wieje grozą, trochę przypomina tutaj Nanga Parbat, podoba mi się