Opis zdjęcia
Kochani plfotowicze, zdjęcie zrobione podczas zlotu w Mstowie 1go marca 2008, kiedy wiało i lało, ale dało się wytrzymać :). W piątek 21go marca czyli w pierwszy dzień wiosny :) około godziny 16tej będę stać z Marzanną w tym miejscu, gdzie teraz stoi pies i czekać na Was. Potem wyruszymy na przełom Warty pożegnać się z zimą i Marzanną. Zapraszam i zabierzcie ze sobą dobre humory i aparaty, ale to chyba oczywiste :). Pozdrawiam i do zobaczenia :)
:)
fajne te Twoje spojrzenia
Ech... ta niepowtarzalna uroda niewielkich miasteczek
zdrowia Asiu:) A z Marzanną czy bez zima i tak pójdzie w.....;)
ech, zdycham :( czasem podchodzę do kompa; idę leżeć, buu; dzięki :)
Zdrowiej Aśka .Utopisz tą wstrętną marzannę później, razem z choróbskiem
KOCHANI PLFOTOWICZE. NIESTETY TYM RAZEM NICI Z TOPIENIA MARZANNY I ŻEGNANIA ZIMY W MOIM TOWARZYSTWIE. CHORÓBSKO MNIE DOPADŁO I NIE NADAJĘ SIĘ. PRZEPRASZAM, ALE NIE BĘDĘ STAĆ W TYM MIEJSCU, GDZIE TERAZ STOI PIES (TZN STOI NA ZDJĘCIU :)). POZDRAWIAM
klimat miasteczek
ale się najeździłam kiedyś po takich miasteczkach:)... tu widać, że wszędzie czas płynie tak samo..
Karczma ''Rzym'' w Mstowie..małomiasteczkowe klimaty.
co wy chcecie od tego psa moze weteran szos do panienki idzie a tu sie wszyscy tak żala ... lepiej mutak niz na łańcuchu
swietny kadr, mocnym punktem jest postac psa-bardzo sie podoba;))
Bardzo sympatyczne. *poz.
fajna panoramka, fajna
...Czyja wina, gdzie przyczyna? Taka gmina...
Małomiasteczkowe-deszczowe, kawałek realiów... żal psa, wygląda na "dziecko ulicy". Echhhh... - smutne...
Asiu, zabierz też moją Marzannę:) od Ciebie jakby bliżej do morza:)
tylko pies sie cieszy do obiektywu:)
no takie kadry to ja lubię... :) a gdziez ten Mstów ... koło Częstochowy może ? nie, nie bedę tam, ale to fantastyczne miejsce, jedno z moich ulubionych na rowerowych trasach ..:) pozdrawiam.
dobre i smutne biedny pies
Lutomiersk brzmi egzotycznie ...
piesek szuka właściciela fotka ok
ale to jeszcze nie jest miejsce gdzie psy *** szczekają ;-) fajne :-)
swietne Asiu, zyczę udanego focenia i topienia:)
W Lutomiersku nie byłaś.... :-)
dźizasa Asia ... ale w Mstowie piekny rynke ;p ... mimo marne ruchu ulicznego nie stój za długo tam gdzie pies bo nie tylko marzanna ucierpi w tym dniu :*
pozazdrościc spotkania, byleby dla Ciebie nie ostatnie:)))))
:)
utopcie tą Marzannę i przegońcie zimę na koniec świata
Asia - uważaj tylko, żeby plfotowicze z rozpędu Marzanny razem z Towarzyszką nie próbowali spławić ;)