Opis zdjęcia
Obecny kościół parafialny (murowany) wybudowany w latach 1736 - 1739, z fundacji Franciszka Maksymiliana Ossolińskiego, podskarbiego nadwornego koronnego. Budowniczym barokowej świątyni był sprowadzony z Warmii Jan Krzysztof Adrian Kluk - ojciec znanego przyrodnika, członka Komisji Edukacji Narodowej ks. kan. Krzysztofa Kluka, póżniejszego proboszcza ciechanowieckiego. Kościół ma typowo barokowe założenie. Plac kościelny na planie prostokąta, otoczony monumentalnym oparkowaniem, ma na osi bogatą architektonicznie bramę wejściową, a na narożnikach dwie dzwonnice o ciekawej architekturze. Sam kościół na planie prostokąta, z wydzielonym, półkoliście zamkniętym, prezbiterium jest trójnawowy. W latach 1974 - 1979 przeprowadzono przy kościele poważne remonty konserwatorskie. Obiekt pokryto blachą miedzianą (pierwotnie był kryty ceramiczną dachówką typu holenderskiego), wykonano roboty elewacyjne.
Dziękuję za ponowne odwiedziny, znaki umieściłem z boku, zatem zbytnio nie przeszkadzają, pamiętam, że nieźle się nagimnastykowałem, aby ująć kościół z tej strony, szczęście, że ta ulica nie jest ruchliwa... a ja myślałem, że bardziej będzie przeszkadzał szum u góry, odkryłem to po wywieszeniu fotki, może kiedyś na prywatnym pf pokażę bez szumu.
To znacznie lepiej uchwycone od poprzednio przeze mnie ocenianego. Tylko te znaki przeszkadzają, ale przeciez nie mamy na to wpływu. POzdrawiam
Podoba mi się kadr :)
ładny przemyślany kadr :-)
też mam w planach Siemiatycze, a także Drohiczyn i może również Brańsk - przy okazji wypadu na najdalej wysunięte na zachód cerkwie.. a Bielsk odwiedzić warto:) pozdrawiam
ładnie ustawione krzyże
Dziękuję za wizyty i komentarze, muszę powiedzieć, że ja do tego kadru nie miałem przekonania, dlatego zdjęcie leżało przez miesiąc w szufladzie... Partizan masz rację, sąsiadujemy ze sobą, powiatowo, choć ja raczej się zapuszczam raczej na południe obecnego woj. podlaskiego, w kierunku Drohiczyna, teraz pewnie Siemiatycze trzeba sobie obrać za cel wyprawy, choć w planach jest Brańsk, Hodyszewo... jeśli chodzi o Bielsk Podlaski, to tam nie będę się zapuszczał, nie mój teren... zresztą miasto o tyle interesujace, bo w przeszłości to było jedno z centrów historycznego Podlasia, obok Drohiczyna i Tykocina, zresztą stolica ziemi bielskiej... a jeśli chodzi o ten kościół to Partizan zapewne wie, że z tej strony trudno go podejść, tutaj też jest schowany... na koniec dodam, że są inne zdjęcia z Ciechanowca, miasteczka podzielonego w XIX wieku na dwie cześci, bo przeplywający Nurzec był rzeką graniczną między Kongresówką a imperium rosyjskim.
Bardzo ładnie.Ksiądz proboszcz powinien być dumny. Pozdrawiam.
bdb
bardzo dobra praca słoneczna pogoda dodała tylko uroku tej ciekawej budowli :o) Pozdr.
w sumie to można powiedzieć, że jesteśmy sąsiadami, ponieważ działamy na sąsiadujących ze sobą terenach..;)
o witam o poranku... nowa ciekawa praca i taki opis