mnie też najbardzie podoba się argument z kabelkiem zasilającym krzesełko. ostatnio niewiele rzeczy potrafi mnie rozbawić, ale to jest po prostu rewelka. nie zmienia to faktu, że zdjęcie bardzo mi sie podoba.
najbardziej podoba mi sie argument ze kabelek zasila krzeselko. Ale argument o wymuszonej "malosci" trąci ukrytym zalem za wielkoscia ;-) Zdjecie bdb jak na miniature
dziekuj za odwiedziny i dobre slowo, dla puzzi i innych wyjasnie ze kabelek (tak jak i reszta) jest do idwidualnej interpretacji. TAk naprawde to kabelek/ zdjecie/ sztuka w ogole nie istnieje, dopuki nie zaistnieje w swiadomosci widza. Stad to wlasnie ogladajacy/ komentujacy jest podmiotem calego zjawiska i do niego nalezy prawo interpretacji/ analizy/ zabawy a nie do mnie. Co do mnie to propozycje interpretacji sa takie ze: 1) kabelek jest alegoria poplatanego/ pokreconego zycia jakie jest jeszcze przed portretowana osoba, 2)jest elementem kompozycji, rytmem, powtorzeniem krztaltu sylwetki w portrecie, 3)jest elementem przypadkowym, a fotografia czerpic z rzeczywistosci garsciami lapie chetnie przypadkowe dziwadztwa. Innymi slowy - podkreslenie cechy chrakterystycznej medium. 4) ten kabelek zasila krzeselko:))), 5)Jest zaprzeczeniem tezy, co wedlog Rolanda Barthes'a jest punktem wyjsciowym, punktem zaczepienia umozliwiajacym analize zdjecia - tak wiec powodzenia i dobrej zabawy. Kabelek zostaje:). o, a czy wspominalem cokolwiek o niemozliwosci spelnienia sie w ramach mieszczanskieg systemu wartosci,....Niech portret ten zyje juz wlasnym zyciem.
żywe
ładne:)
Super
mnie też najbardzie podoba się argument z kabelkiem zasilającym krzesełko. ostatnio niewiele rzeczy potrafi mnie rozbawić, ale to jest po prostu rewelka. nie zmienia to faktu, że zdjęcie bardzo mi sie podoba.
najbardziej podoba mi sie argument ze kabelek zasila krzeselko. Ale argument o wymuszonej "malosci" trąci ukrytym zalem za wielkoscia ;-) Zdjecie bdb jak na miniature
bez szału. może dlatego, że takie małe. Kabelek dla mnie na nie. Zlewające sie stopy (w płetwę) też nie za bardzo
:)
spełnienie w ramach :*)
dla nba - fotka jest taka mala jak to tylko mozliwe na tym portalu, jest to wynikiem funkcji jaka portal ten spelnia w zyciu tego zdjecia.
dziekuj za odwiedziny i dobre slowo, dla puzzi i innych wyjasnie ze kabelek (tak jak i reszta) jest do idwidualnej interpretacji. TAk naprawde to kabelek/ zdjecie/ sztuka w ogole nie istnieje, dopuki nie zaistnieje w swiadomosci widza. Stad to wlasnie ogladajacy/ komentujacy jest podmiotem calego zjawiska i do niego nalezy prawo interpretacji/ analizy/ zabawy a nie do mnie. Co do mnie to propozycje interpretacji sa takie ze: 1) kabelek jest alegoria poplatanego/ pokreconego zycia jakie jest jeszcze przed portretowana osoba, 2)jest elementem kompozycji, rytmem, powtorzeniem krztaltu sylwetki w portrecie, 3)jest elementem przypadkowym, a fotografia czerpic z rzeczywistosci garsciami lapie chetnie przypadkowe dziwadztwa. Innymi slowy - podkreslenie cechy chrakterystycznej medium. 4) ten kabelek zasila krzeselko:))), 5)Jest zaprzeczeniem tezy, co wedlog Rolanda Barthes'a jest punktem wyjsciowym, punktem zaczepienia umozliwiajacym analize zdjecia - tak wiec powodzenia i dobrej zabawy. Kabelek zostaje:). o, a czy wspominalem cokolwiek o niemozliwosci spelnienia sie w ramach mieszczanskieg systemu wartosci,....Niech portret ten zyje juz wlasnym zyciem.
+
bardzo ladnie
o jak pięknie:)
Hiddegen bardzo dobry tekst. kabelek należy "wyciąć", bo budzi kontrowersje.
dosyć chaotycznie... nie podoba mi się...
bywa, że rące opadajom. (wykogowuję:( )
ladne
świetny i prosty tekst Ruud. zdjęcie bardzo fajne.
Ten kabelek zasila krzesełko.
Kabelek out, powiększyć fotkę i będzie wybitne:)
puzii myśl, myśl tak długo aż wymyślisz.
a ten kabelek to po co jest w kadrze ??
c u d e ń k o (!) / ..no nie mogłem się nie zalogować :)
az sie zalogowalam:) bardzo bardzo lubie to zdjecie...