No i po drodze od najlepszego nawet aparatu do Plfoto jest zawsze obróbka cyfrowa. Tu kilka kroków, choćby ustawienie kontrastu przy pomocy poziomów i wyostrzenie zdjęcia po zmniejszeniu, a także ostrożność przy kompresji do 200kB powinno poprawić odbiór Twoich zdjęć. Nieco wyższa szkoła jazdy, to np. korekta balansu bieli przy pomocy wskazania koloru neutralnie szarego czy usunięcie dystorsji i korekta perspektywy. Wszystko do zrobienia w mniej lub bardziej zaawansowanym oprogramowaniu darmowym. Pozdrawiam!
A co do sprzętu - to tylko narzędzie w Twoich rękach. Trzeba opanować ten posiadany, zmuszać go do realizacji własnych wymagań. Na zmianę przychodzi pora, kiedy dokładnie wie się w którym miejscu sprzęt Cię ogranicza i dlaczego. Twój DSC-P93 to rzeczywiście maleństwo, ale w moim portfolio są zdjęcia wykonanie podobnej wielkości Canonem A520 i są całkiem wysoko oceniane.
Myślę, że ambitny cel sobie stawiasz z tym pokazaniem Corfu - i dobrze! Głównym pytaniem jest, jakie kryteria będziesz przykładać do oceny tych zdjęć. Bo oczywiście pierwszy etap, to wykonywanie poprawnych pod względem kompozycyjnym i technicznym zdjęć ilustracyjnych, które uzupełniają opis przewodnikowo-encyklopedyczny. Takie zdjęcia z oprawą "częścią słowno-muzyczną" to już dobra ilustracja jakiegoś miejsca i jakaś realizacja celu. Za to zdjęcia bardzo dobre powinny posiadać jakiś przekaz czysto wizualny, coś co samo w sobie przykuje uwagę do zdjęcia, bez dodatkowego opisu, że to coś jest unikatowe. O takie zdjęcia zdecydowanie trudniej, ale pewnie dla takich Plfoto powinno być właściwym miejscem.
Marcin masz racje , ze mam dluga droge przed soba jesli chodzi o technike i ogolnie warsztat fotografii. Z fotografia do tej pory mialam do czynienia jedynie w chwilach gdy szukalam tematow do malowania . Jeden pstryk, to co chcialam bralam , to co nie chcialam usuwalam przy malowaniu tematu. Fotografia dla fotografii to cos zupelnie nowego dla mnie i cos zupelnie innego.Z tym spotkalam sie tutaj na plfoto. Tu dziala szczegol, technika, sprzet, ktory masz i pozniej oko. Jak sam u siebie mowisz nie wiesz co doradzac poczatkujacym jesli chodzi o szprzet. Oczywiscie dobrze jest miec dobry sprzet od poczatku i uczyc sie majac poparcie w technice. Tak wiec zaczynam robic zdjecia dla zdjec - z mysla by pokazac miejsce w ktorym zyje i kocham . Moj problem obecny to to gdzie polozyc wieksza uwage , w temacie , ujeciu, czy stronie technicznej - bo to wszystko w sumie dobrze zgrane daje oczekiwany efekt. Moje pytanie jest czy mozna tu dojechac do celu FIATEM , czy by miec mozliwosc podzielic sie swoim spojzeniem potrzebne jest obowiazkowo przynajmniej BMW ? Czyli po prostu, jak sie nie ma bardzo dobrego aparatu to nie ma sie szans zrobic wartosciowa fotografie? Zaczynam sie przekonywac o tym , ze to jest podstawa oceny fotografii - jej precyzja. To jest dokladnie przeciwny biegun od tego co jest najwazniejsze w malarstwie .
Za to zajrzałem na Twoją stronę i przekonują mnie Twoje prace malarskie. Wiele z nich z pewnością broniłoby się jako zdjęcia - ciekawe zdjęcia o Corfu. I bardzo mnie zaintrygowało jaka różnica między malowaniem a fotografią powoduje, że radzisz sobie w jednym bardziej, a w drugim mniej? Pytam z ciekawości, bez żadnej ironii czy podtekstów. Bo ja np. fotografuję jak fotografuję, natomiast rysuję czy maluję na poziomie trzylatka - myślę, że powodem jest diametralnie odmienny warsztat wykorzystywany w fotografii, bardziej ścisły i techniczny, a nie opierający się na zdolnościach manualnych. Przy czym zawsze myślałem, że osoby umiejące malować radzą sobie równie dobrze z ciekawą fotografią po opanowaniu elementarza techniki, a tu widzę, że tak nie jest.
MARCIN K> Fakt , ze jestem poczatkujaca. W moim folio staram sie pokazac piekne miejsca tego skrawka ziemi. To ze Cie nie przekonalam dlaczego to robie oznacza , ze mam duzo pracy przed soba. Mam na dzieje , ze z biegiem czasu cie przekonam dlaczego to robie. Pozdrawiam
Pytanie brzmi - przepraszam za szczerość - dlaczego pokazujesz, skoro nie umiesz pokazać? Przede wszystkim tu jest fatalny kadr (gigantyczna dystorsja, poucinane drzwi po prawej i motor, zbędny zresztą), nieciekawe światło, przypadkowy człowiek w kadrze. Jest to zwykły wakacyjny pstryk - z całości wnioskuję wyłącznie, że jeżdżą tam tysiące ludzi, więc i Ty tam byłaś. Natomiast nie dotarło do mnie, czy miejsce rzeczywiście jest ciekawe i dlaczego.
PINIO ->Wyczuwam ironie w pytaniu ?
Staroka corfianska nalezy w calosci do zabytkow swiatowych znajdujacych sie pod ochrona UNESCO .
Dlaczego ludzie tak ja doceniaja - za te wlasnie charakterystyczne miesjca ktore staram sie pokazac. Corfu nazywane jest Mala Wenecja . Dlaczego to cie dziwi, ze pokazuje ten skrawek ziemi ? Co roku tysiace ludzi przyjezdza by to zobaczyc - historie , architekture, piekno zieleni corfianskiej i atmosfere tutaj panujaca .
No i po drodze od najlepszego nawet aparatu do Plfoto jest zawsze obróbka cyfrowa. Tu kilka kroków, choćby ustawienie kontrastu przy pomocy poziomów i wyostrzenie zdjęcia po zmniejszeniu, a także ostrożność przy kompresji do 200kB powinno poprawić odbiór Twoich zdjęć. Nieco wyższa szkoła jazdy, to np. korekta balansu bieli przy pomocy wskazania koloru neutralnie szarego czy usunięcie dystorsji i korekta perspektywy. Wszystko do zrobienia w mniej lub bardziej zaawansowanym oprogramowaniu darmowym. Pozdrawiam!
A co do sprzętu - to tylko narzędzie w Twoich rękach. Trzeba opanować ten posiadany, zmuszać go do realizacji własnych wymagań. Na zmianę przychodzi pora, kiedy dokładnie wie się w którym miejscu sprzęt Cię ogranicza i dlaczego. Twój DSC-P93 to rzeczywiście maleństwo, ale w moim portfolio są zdjęcia wykonanie podobnej wielkości Canonem A520 i są całkiem wysoko oceniane.
Myślę, że ambitny cel sobie stawiasz z tym pokazaniem Corfu - i dobrze! Głównym pytaniem jest, jakie kryteria będziesz przykładać do oceny tych zdjęć. Bo oczywiście pierwszy etap, to wykonywanie poprawnych pod względem kompozycyjnym i technicznym zdjęć ilustracyjnych, które uzupełniają opis przewodnikowo-encyklopedyczny. Takie zdjęcia z oprawą "częścią słowno-muzyczną" to już dobra ilustracja jakiegoś miejsca i jakaś realizacja celu. Za to zdjęcia bardzo dobre powinny posiadać jakiś przekaz czysto wizualny, coś co samo w sobie przykuje uwagę do zdjęcia, bez dodatkowego opisu, że to coś jest unikatowe. O takie zdjęcia zdecydowanie trudniej, ale pewnie dla takich Plfoto powinno być właściwym miejscem.
Marcin masz racje , ze mam dluga droge przed soba jesli chodzi o technike i ogolnie warsztat fotografii. Z fotografia do tej pory mialam do czynienia jedynie w chwilach gdy szukalam tematow do malowania . Jeden pstryk, to co chcialam bralam , to co nie chcialam usuwalam przy malowaniu tematu. Fotografia dla fotografii to cos zupelnie nowego dla mnie i cos zupelnie innego.Z tym spotkalam sie tutaj na plfoto. Tu dziala szczegol, technika, sprzet, ktory masz i pozniej oko. Jak sam u siebie mowisz nie wiesz co doradzac poczatkujacym jesli chodzi o szprzet. Oczywiscie dobrze jest miec dobry sprzet od poczatku i uczyc sie majac poparcie w technice. Tak wiec zaczynam robic zdjecia dla zdjec - z mysla by pokazac miejsce w ktorym zyje i kocham . Moj problem obecny to to gdzie polozyc wieksza uwage , w temacie , ujeciu, czy stronie technicznej - bo to wszystko w sumie dobrze zgrane daje oczekiwany efekt. Moje pytanie jest czy mozna tu dojechac do celu FIATEM , czy by miec mozliwosc podzielic sie swoim spojzeniem potrzebne jest obowiazkowo przynajmniej BMW ? Czyli po prostu, jak sie nie ma bardzo dobrego aparatu to nie ma sie szans zrobic wartosciowa fotografie? Zaczynam sie przekonywac o tym , ze to jest podstawa oceny fotografii - jej precyzja. To jest dokladnie przeciwny biegun od tego co jest najwazniejsze w malarstwie .
Myślę, że po prostu elementarz techniki nie został opanowany. Mam nadzieję, że zostanie w najbliższej przyszłości;)
Za to zajrzałem na Twoją stronę i przekonują mnie Twoje prace malarskie. Wiele z nich z pewnością broniłoby się jako zdjęcia - ciekawe zdjęcia o Corfu. I bardzo mnie zaintrygowało jaka różnica między malowaniem a fotografią powoduje, że radzisz sobie w jednym bardziej, a w drugim mniej? Pytam z ciekawości, bez żadnej ironii czy podtekstów. Bo ja np. fotografuję jak fotografuję, natomiast rysuję czy maluję na poziomie trzylatka - myślę, że powodem jest diametralnie odmienny warsztat wykorzystywany w fotografii, bardziej ścisły i techniczny, a nie opierający się na zdolnościach manualnych. Przy czym zawsze myślałem, że osoby umiejące malować radzą sobie równie dobrze z ciekawą fotografią po opanowaniu elementarza techniki, a tu widzę, że tak nie jest.
Śmiech na sali :/ M.Kysiak lepiej bym tego nie napisał. Rozumiem dlaczego to robisz i doceniam to, ale może poświęć trochę czasu nad warsztatem.
MARCIN K> Fakt , ze jestem poczatkujaca. W moim folio staram sie pokazac piekne miejsca tego skrawka ziemi. To ze Cie nie przekonalam dlaczego to robie oznacza , ze mam duzo pracy przed soba. Mam na dzieje , ze z biegiem czasu cie przekonam dlaczego to robie. Pozdrawiam
Pytanie brzmi - przepraszam za szczerość - dlaczego pokazujesz, skoro nie umiesz pokazać? Przede wszystkim tu jest fatalny kadr (gigantyczna dystorsja, poucinane drzwi po prawej i motor, zbędny zresztą), nieciekawe światło, przypadkowy człowiek w kadrze. Jest to zwykły wakacyjny pstryk - z całości wnioskuję wyłącznie, że jeżdżą tam tysiące ludzi, więc i Ty tam byłaś. Natomiast nie dotarło do mnie, czy miejsce rzeczywiście jest ciekawe i dlaczego.
Oforme ? Sprecyzoj i odpowiem.
Właściwie pytam o formę w jakiej to nam pokazujesz.
PINIO ->Wyczuwam ironie w pytaniu ? Staroka corfianska nalezy w calosci do zabytkow swiatowych znajdujacych sie pod ochrona UNESCO . Dlaczego ludzie tak ja doceniaja - za te wlasnie charakterystyczne miesjca ktore staram sie pokazac. Corfu nazywane jest Mala Wenecja . Dlaczego to cie dziwi, ze pokazuje ten skrawek ziemi ? Co roku tysiace ludzi przyjezdza by to zobaczyc - historie , architekture, piekno zieleni corfianskiej i atmosfere tutaj panujaca .
Naprawdę niesamowite. Po co nam to pokazujesz?