Nie ma pradu, bo tam jest jeszcze dzien, zachod slonca... Wlasciwie zdjecie bylo robione pod slonce wlasnie. Na podporke w postaci wiezowca nie mam i watpie, zebym w przyszlosci miala jakis wplyw. Sorry. Moze Bin Laden kiedys sie nim zainteresuje.:-)))) Na luku mostu tez nie ma zadnego konia ani jezdzca, jest konstrukcja reflektorow oswietlajacych opere na przeciwko. To tyle tlumaczenia miejsca i czasu. Dzieki za uwagi - to daje mi swiezsze spojzenie. Chetnie przeczytam jeszcze jakies komentarze. PZDR
Jaka ramka ? Czemu ten most nie ma początku i końca ? Po co ta podpórka na środku ? Co robi tam ten gość na koniu ? Czemu na błyszczącej wodzie stoją jachty bez świateł ? Dlaczego nie ma prądu w tym Sidneju za brydżem ? Łaj is niebo prześwietlone a woda brudna ?... itp,itd...
A tak poza tym to jest fajne:-)) (bo tam nie byłem)
Nie ma pradu, bo tam jest jeszcze dzien, zachod slonca... Wlasciwie zdjecie bylo robione pod slonce wlasnie. Na podporke w postaci wiezowca nie mam i watpie, zebym w przyszlosci miala jakis wplyw. Sorry. Moze Bin Laden kiedys sie nim zainteresuje.:-)))) Na luku mostu tez nie ma zadnego konia ani jezdzca, jest konstrukcja reflektorow oswietlajacych opere na przeciwko. To tyle tlumaczenia miejsca i czasu. Dzieki za uwagi - to daje mi swiezsze spojzenie. Chetnie przeczytam jeszcze jakies komentarze. PZDR
Jaka ramka ? Czemu ten most nie ma początku i końca ? Po co ta podpórka na środku ? Co robi tam ten gość na koniu ? Czemu na błyszczącej wodzie stoją jachty bez świateł ? Dlaczego nie ma prądu w tym Sidneju za brydżem ? Łaj is niebo prześwietlone a woda brudna ?... itp,itd... A tak poza tym to jest fajne:-)) (bo tam nie byłem)
Ramka moze zostac. Bardzo przyzwoita pocztowka z Sydney, sie podoba
Jak na mój gust to ramka, lub jej brak nie ma większrgo wpływu na wygląd ostateczny fotografii.
Nie wywalaj ramki, bedze Cie bronil do upadlego. Ladne. A ten na gorze, to tak naprawde kto to jest?
się podoba. tylko wywal ramki pod karą śmierci.
ha, specjalnie uciąleś pylony, abym nie poznał! ładne zdjęcie, najlepszy ten gość na koniu co jedzie koło sztandarów po górnym łuku...