007areka -> Przecież ja nic nie mówiłem, że przekazu fota nie ma. A to że coś w kadr włazi nie można stwierdzić, nawet jeżeli nie ma to być dzieło sztuki?? Bez przesady może co, że zaraz piszesz że śmieszny jestem. Widzę, że masz mnie za mięczaka, że zimą bym się bał pójść... no cóż, może przez ten strach jeszcze żyję. Pozdrawiam
007areka -> no i właśnie moja rozwaga podpowiada mi, że przy braku doświadczenia w zimowym chodzeniu pod górach nie ma co się wybierać na takie szlaki. Nawet latem czuję respekt przed Orlą, a co dopiero zimą. || Oj można zobaczyć wielu ludzi jakby niedorozwiniętych... Na Kościelec kobitka też w szpileczkach sobie szła. Co do zdjęcia, to teraz dopiero zauważyłem, że coś z prawej strony w kadr wlazło na dole.
znowu z tymi butami nie przesadzajcie, o ile trwa sezon i na trasie nie ma pół metra świeżego puchu to ja zawszę wchodzę na szczyt w adidaskach, bo jak się dźwiga narty i sprzęt foto to każdy gram mniej jest ulgą :) . A akurat jak dla mnie to szczyt kaspro to przedłużenie krupówek więc nie ma co szaleć w wysokich goretexach ;) pzdr
Ostatnio ze szwagrem byłem w Tatrach w lutym w adidasach pomykał, to i tak mniejszy obciach niż to, jak widziałem gościa znoszącego narty z Gąsienicowej na dół z przerażeniem w oczach, ale sprzęcik wypasiony miał. :)
chopy - dajcie se po razie ;-))) po co te dyskusje ??!!
007areka -> Przecież ja nic nie mówiłem, że przekazu fota nie ma. A to że coś w kadr włazi nie można stwierdzić, nawet jeżeli nie ma to być dzieło sztuki?? Bez przesady może co, że zaraz piszesz że śmieszny jestem. Widzę, że masz mnie za mięczaka, że zimą bym się bał pójść... no cóż, może przez ten strach jeszcze żyję. Pozdrawiam
...kazdemu wedle umiejetnosci i doswiadczenia...burton nie badz smieszny z tym kadrem to nie dzielo sztuki, a foto z przekazem i przekaz trfaiony...
a co tego co "włazi" w PD to po zamieszczeniu zauwazylam ;-/
w górach zawsze należy być rozważnym... a i respect ;-)
007areka -> no i właśnie moja rozwaga podpowiada mi, że przy braku doświadczenia w zimowym chodzeniu pod górach nie ma co się wybierać na takie szlaki. Nawet latem czuję respekt przed Orlą, a co dopiero zimą. || Oj można zobaczyć wielu ludzi jakby niedorozwiniętych... Na Kościelec kobitka też w szpileczkach sobie szła. Co do zdjęcia, to teraz dopiero zauważyłem, że coś z prawej strony w kadr wlazło na dole.
Ciekawy kadr :)
znowu z tymi butami nie przesadzajcie, o ile trwa sezon i na trasie nie ma pół metra świeżego puchu to ja zawszę wchodzę na szczyt w adidaskach, bo jak się dźwiga narty i sprzęt foto to każdy gram mniej jest ulgą :) . A akurat jak dla mnie to szczyt kaspro to przedłużenie krupówek więc nie ma co szaleć w wysokich goretexach ;) pzdr
Ostatnio ze szwagrem byłem w Tatrach w lutym w adidasach pomykał, to i tak mniejszy obciach niż to, jak widziałem gościa znoszącego narty z Gąsienicowej na dół z przerażeniem w oczach, ale sprzęcik wypasiony miał. :)
hmmm
...a niby czemu ??? wszystko dla ludzi tylko z rozwaga...
Ładnie Kościelec i Orla w tle zimową grozą powiewają... On nie wybrałbym się tam o tej porze...
a myśmy widzieli z Arkiem paniusie w 12cm szpilkach... nieźle sobie poczynała (Beskid zodbyła)
ostatnio na wylodzonej grani z Beskidu do Suchej Przełęczy widziałem 4 letnie (na oko) dzieci na sankach ... zgroza ...