1: nie, nie wygiąć - tak koty spały, gdybym ruszył, to by nie było foty. 2: chore tło? takie zastałem. jakbym przełożył koty w inne miejsce/wyciągnął spod nich "tło", patrz pkt 1.
ok... kicz, tandeta idt. przepalone biele, przesycona czerwień w tle, częściowo 'blurowana', częściowo zaszumiona (byc może fatalna kompresja). Poza tym nieostre. A "słodziutkie kotecki" przypominają bardziej nerkę niż serce. Ogólnie Cepelia jak się patrzy. Tyle ode mnie.
1: nie, nie wygiąć - tak koty spały, gdybym ruszył, to by nie było foty. 2: chore tło? takie zastałem. jakbym przełożył koty w inne miejsce/wyciągnął spod nich "tło", patrz pkt 1.
bylo bardziej karczek temu kotku wygiac ;) myslalem ze to jakas wycinanka, a tutaj tlo... hyh... chore...
ale po oczach daje..
jeśli ma to być walentynkowe - przekadrowałbym tak, by to "serduszko" było wyraźniej widać :)
z jednej strony kicz totalny, ale hm jednak przyciąga...
aaa... to takie tło.. to przepraszam.. myslałem, że pozycja zastana, a koty wycięte i wstawione ;p cóż, pomyliłem się :)
ok... kicz, tandeta idt. przepalone biele, przesycona czerwień w tle, częściowo 'blurowana', częściowo zaszumiona (byc może fatalna kompresja). Poza tym nieostre. A "słodziutkie kotecki" przypominają bardziej nerkę niż serce. Ogólnie Cepelia jak się patrzy. Tyle ode mnie.
gdyby nie obróbka? ale tu obróbki tyle co kot napłakał :) tło zastane, pozycja kotów zastana.
gdyby nie obróbka, mogło byc ok
petrol! out! mam na myśli: nie masz nic do powiedzenia, nie pisz. a jak masz, pisz wprost.
Kelner! Wiadro!!!
no ale jest przesłanie :)
:]