cos Ci odpowiem tom-ek.
Dlaczego nazywasz gniotem cos co uwiecznione zostalo po przypadkowym nacisnieciu migawki? w przypadkowym miejscu i w przypadkowym czasie? Nieupozowany fragment naszej rzeczywistosci, pozniej obrobiony tak, by cos mowil-przekazywaL
sam siebie w tej chwili nie rozumiem, ale to zdjęcie ma w sobie coś, co każe nie zgodzić się z Poprzednikiem.. jakaś taka przemyślana przypadkowość zdjęcia, zwykłość miejsca, a zarazem niezwykłość tego, że ktoś to uwiecznił takim, jakie jest.. zerknąłem do folio - to raczej nie przypadek..
fajna praca
cos Ci odpowiem tom-ek. Dlaczego nazywasz gniotem cos co uwiecznione zostalo po przypadkowym nacisnieciu migawki? w przypadkowym miejscu i w przypadkowym czasie? Nieupozowany fragment naszej rzeczywistosci, pozniej obrobiony tak, by cos mowil-przekazywaL
bdb
sam siebie w tej chwili nie rozumiem, ale to zdjęcie ma w sobie coś, co każe nie zgodzić się z Poprzednikiem.. jakaś taka przemyślana przypadkowość zdjęcia, zwykłość miejsca, a zarazem niezwykłość tego, że ktoś to uwiecznił takim, jakie jest.. zerknąłem do folio - to raczej nie przypadek..
gniot