No to to ja wiem... ale patrząc na zdjęcie odnoszę zgoła inne wrażenie... i jest to zresztą ciekawy bardzo efekt... niby przechodzimy przez kościelną bramę, ale nadal mamy jakby dwia drogi do wyboru.. jadna to droga skupienia i modlitwy, a druga to takie bycie mimochodem z umysłem zaprzątniętym zupełnie innymi sprawami.. czyżby taka alegoria polskiego katolicyzmu..? POzdrawiam :)
Koziołrogacz - spójrz na opis pod następnym zdjęciem, rzeczywiście brama jest nieco z boku i w tym ujęciu nie widać kościoła, ale zapewniam, że prowadzi do niego :)
+++
No to to ja wiem... ale patrząc na zdjęcie odnoszę zgoła inne wrażenie... i jest to zresztą ciekawy bardzo efekt... niby przechodzimy przez kościelną bramę, ale nadal mamy jakby dwia drogi do wyboru.. jadna to droga skupienia i modlitwy, a druga to takie bycie mimochodem z umysłem zaprzątniętym zupełnie innymi sprawami.. czyżby taka alegoria polskiego katolicyzmu..? POzdrawiam :)
Koziołrogacz - spójrz na opis pod następnym zdjęciem, rzeczywiście brama jest nieco z boku i w tym ujęciu nie widać kościoła, ale zapewniam, że prowadzi do niego :)
Ciekawe to... barma jakby nie prowadziła do kościoła... :)
Świetnie dobrana tonacja kolorystyczna... MZ bardzo wymowna fota... pozdr. serdecznie :)
pusta dekoracja
Dziękuję Wam za miłe słowa; mamutku - ja też mieszkałam przez jakiś czas niedaleko Śródki ... może nawet mijałyśmy się czasem? pozdrawiam
Dorotko, wszystko na plus, kadr, tonacja, światło ; pozdrawiam :)
Wiele lat mieszkałam na Śródce, przy tym kościele... z wielką przyjemnością odwiedzę ją z Tobą. Pozdrawiam oczekując kolejnych zdjęć :)
Ładne światło i miejsce z nastrojem, chyba dałabym troszkę mniej góry... Ciepła tonacja współpracuje z prostotą tematu :)