Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
październik 2005, późne wyjście na szczyt Wołowca, zachód słońca zatrzymał mnie na górze, zapłatą były piękne widoki, a konsekwencją - powrót ciemnym lasem do Doliny Chochołowskiej
Znam takie sytuacje. Latem 2007 też siedziałem do późna w górach (na Czerwonych Wierchach) i w konsekwencji wracałem z ojcem po ciemku przez całą Dolinę Kościeliską. Prawie przez całą drogę nikogo nie spotkaliśmy, dopiero kilkaset metrów przed wyjściem z doliny pojawił się jakoś spacerowicz lubiący łazić po ćmoku. W sumie było klawo :)
kapialny widok ....!
:)
Znam takie sytuacje. Latem 2007 też siedziałem do późna w górach (na Czerwonych Wierchach) i w konsekwencji wracałem z ojcem po ciemku przez całą Dolinę Kościeliską. Prawie przez całą drogę nikogo nie spotkaliśmy, dopiero kilkaset metrów przed wyjściem z doliny pojawił się jakoś spacerowicz lubiący łazić po ćmoku. W sumie było klawo :)
Bardzo przyjemny widok
widoczek przedni, tylko dobrze by było cienia uniknąć..
ok
bardzo ładne...