Podzwonne dla ducha witrażu :) Ale pomijając gierki słowne: kompozycja ciekawa, rzut witrażowego okna świetny, lecz względem "czystości" fotograficznej pojechałeś po bandzie ;-)
Turdan: dzięki, faktycznie takie trochę zwierciadło nastrojów :-) Mamutku, jestem pod wrażeniem dobrej woli, jaką niezmiennie wykazujesz przy oglądaniu moich niezbyt wydarzonych produkcji :-) Bardzo pięknie dziękuję i pozdrawiam kolegialnie jako też indywidualnie.
Fuga stanów nieustalonych i zawirowań mentalnych... teraz wiem co widzę ;-)) Gra światła i cienia to oczywista oczywistość, piękna gra należało by dodać. Komentarz Turdan nowe tropy mi podsunął.... jak dłużej popatrzę, to faktycznie zawirowania mentalne niechybnie mnie dopadną... Pozdrawiam w stanie nieustalonym :))
A może to światło i mrok grają, każde po swojemu, a dzwony do wtóru wibrują? Fuga stanów nieustalonych i zawirowań mentalnych... Dobranoc i spokojnych snów
Coś mi wyobraźnia się zacięła... mam obraz na PE, odsunęłam się od monitora i patrzę, i patrzę i dzwony widzę, ale one mi nie... biją... komu w takim razie ? Muszę pomyśleć dłużej nad tym co widzę... Pozdrawiam zaintrygowana obrazem :)
Dziękuję wszystkim. Pespe: b. dobry tytuł :-) Pozdrowienia ogólne.
widzi się
Podzwonne dla ducha witrażu :) Ale pomijając gierki słowne: kompozycja ciekawa, rzut witrażowego okna świetny, lecz względem "czystości" fotograficznej pojechałeś po bandzie ;-)
ależ perełka
Turdan: dzięki, faktycznie takie trochę zwierciadło nastrojów :-) Mamutku, jestem pod wrażeniem dobrej woli, jaką niezmiennie wykazujesz przy oglądaniu moich niezbyt wydarzonych produkcji :-) Bardzo pięknie dziękuję i pozdrawiam kolegialnie jako też indywidualnie.
Fuga stanów nieustalonych i zawirowań mentalnych... teraz wiem co widzę ;-)) Gra światła i cienia to oczywista oczywistość, piękna gra należało by dodać. Komentarz Turdan nowe tropy mi podsunął.... jak dłużej popatrzę, to faktycznie zawirowania mentalne niechybnie mnie dopadną... Pozdrawiam w stanie nieustalonym :))
te dzwony nie biją... one od-bijają... :)
A może to światło i mrok grają, każde po swojemu, a dzwony do wtóru wibrują? Fuga stanów nieustalonych i zawirowań mentalnych... Dobranoc i spokojnych snów
Coś mi wyobraźnia się zacięła... mam obraz na PE, odsunęłam się od monitora i patrzę, i patrzę i dzwony widzę, ale one mi nie... biją... komu w takim razie ? Muszę pomyśleć dłużej nad tym co widzę... Pozdrawiam zaintrygowana obrazem :)
Jakos mi sie tak robi ''szubienicznie '' drogi Autorze.Ciekawe komu biją te dzwony ?Pzdr
FS + 'mało-jasno' + odległość jakieś 1,5 metra od monitora i fajnie się zaczyna robić :-)
No i poddałem się absolutnemu ogłupieniu. a a a a aż oczy mi sie jo jo jo jo jąkają.