pespe--> bardzo dziękuję za komentarz. Bardzo cenię uwagi dotyczące techniki wykonania, kadrowania itd. Moje zdjęcia są niedoskonałe. Z wielu względów: małe doświadczenie jeśli chodzi o lustro, analogowy sprzęt, którym po przejrzeniu większości zdjęć, nigdy nie udało mi się zrobić zdjęcia ostrego jak brzytwa, słaby skaner, który sam w sobie dość mocno przekształca faktury zdjęcia, słaby warsztat PS (choć tu dochodze do wniosku, że im słabiej znam PS, tym lepiej będzie dla moich zdjęć).
Poza tym wychodzi tu moja cecha charakteru: bałaganiarstwo i niecierpliwość. Nie mam ciągot do polerowania i wygładzania. Raczej chcę zachować w tych zdjęciach tą niepokorną część siebie, lekko chropowatą i niedoskonałą:) Dążę do bardziej świadomego fotografowania i mam nadzieję, że odwiedzając nnie raz na jakiś czas będziesz mógł to zaobserwować. Ale obawiam się, że takiego rozczochrańca ja ja nie da się uczesać w równe warkoczyki:) Pozdrawiam!
Niedawno widziałem na plfoto zdjęcie przedstawiające w niemal identycznej perspektywie półwysep Howth w Dublinie. Nie porównuję zdjęć. Pomyślałem tylko: Jaki piękny jest ten świat w subtelnym zróżnicowaniu powtarzalnych form. Żywe fraktale. Teraz o zdjęciu. Podoba mi się: kształt, kadr, koloryt, winietowanie, nastrój. Nie podoba mi się: ziarno (moja Monkowa natura skłaniająca mnie do wygładzania i polerowania ;-) i wynikający z niego poniekąd brak ostrości (Monkish :)
+++
w miejscach takich nie jedna milość się spełniała... wspomnienia pozostawiając...
same smaczki masz w folio ... mniam
fajny widok, ciekawa obróbka. dobre
dobre
roamantycznie
+++
ciekawe
Najpierw myślałem, że to obrócone na drugą stronę to, które było już wcześniej - a to jedynie to samo zdradziecko romantyczne miejsce.
ładny widok, a historie bywają różne, i takie :( i takie :)
pespe--> bardzo dziękuję za komentarz. Bardzo cenię uwagi dotyczące techniki wykonania, kadrowania itd. Moje zdjęcia są niedoskonałe. Z wielu względów: małe doświadczenie jeśli chodzi o lustro, analogowy sprzęt, którym po przejrzeniu większości zdjęć, nigdy nie udało mi się zrobić zdjęcia ostrego jak brzytwa, słaby skaner, który sam w sobie dość mocno przekształca faktury zdjęcia, słaby warsztat PS (choć tu dochodze do wniosku, że im słabiej znam PS, tym lepiej będzie dla moich zdjęć). Poza tym wychodzi tu moja cecha charakteru: bałaganiarstwo i niecierpliwość. Nie mam ciągot do polerowania i wygładzania. Raczej chcę zachować w tych zdjęciach tą niepokorną część siebie, lekko chropowatą i niedoskonałą:) Dążę do bardziej świadomego fotografowania i mam nadzieję, że odwiedzając nnie raz na jakiś czas będziesz mógł to zaobserwować. Ale obawiam się, że takiego rozczochrańca ja ja nie da się uczesać w równe warkoczyki:) Pozdrawiam!
Niedawno widziałem na plfoto zdjęcie przedstawiające w niemal identycznej perspektywie półwysep Howth w Dublinie. Nie porównuję zdjęć. Pomyślałem tylko: Jaki piękny jest ten świat w subtelnym zróżnicowaniu powtarzalnych form. Żywe fraktale. Teraz o zdjęciu. Podoba mi się: kształt, kadr, koloryt, winietowanie, nastrój. Nie podoba mi się: ziarno (moja Monkowa natura skłaniająca mnie do wygładzania i polerowania ;-) i wynikający z niego poniekąd brak ostrości (Monkish :)
fajny obrazek :)
gracias:)
wciąga.. i zastanawia
świetna obróbka
świetnie pokazane
w sumie to niech Werter się martwi:)
w sumie to bardzo fajny klimat :)
jaki plaster i posklejać, może coś się da uratować? :)
miłość zawsze trwa ..nawet jeśli szukać jej bedziemy tylko w pamięci ...albo na skalnym urwisku ..:)
Artur: co z tego, skoro miłość poszła w niwecz?..
ależ soczyście, przepięknie, groźnie, namiętnie.. :)
wichrowe wzgórza:):)