Jaro_Ł_T [2009-04-06 13:13:56] => przyczyna moderacji: "Zachęcamy do zamieszczania zdjęć, których wartość będzie czytelna nie tylko dla autora :)"...ot co...
jogin oni widocznie nie moderują tych w czarnych ramkach ... albo pies z głową do dołu ma wieksza wartość artystyczną .... swoją drogą avatar twój a raczej pozycja jest na 10.0
jogin: również praktykowałem z ksiązki Iyengara, o której wspomniałeś. Niestety już jej nie mam :( Ale mam za to 'Drzewo jogi' tegoż autora :) A co do cytatu - książka, z której zaczerpnąłem tenże cytat była wydana na przełomie upadku komuny więc zapewne tenże specyficzny wstęp miał zniechęcić robotników i chłopów od pracy i skierowaniu się ku rozwojowi duchowemu :) Dziękuję za chwilę dyskusji. Jeszcze tu przez chwilę zostanę i wkrótce spać. Na szczęście jutro już weekend :) Aparat stygnie.
Ghost Dog => pomimo, że w jodze jestem na bieżąco, też nic z tego nie rozumiem - obawiam się, że autor tego bełkotu też by Ci tego nie objaśnił, bo jemu chodziło, mz, tylko o wydanie książki. Wyobrażam sobie męki cenzora, który to czytał - bał się pewnie jak diabli cokolwiek zakwestionować aby nie być posądzonym o nieuctwo...hehe. Odnośnie mojej jogi: ćwiczę wg metody B.K.S Iyengara - myślę, że wiesz, o czym mówię. Fundamentalna dlla tej metody książka autorstwa Iyengara "Światło Jogi" nie zawiera bełkotu zwłaszcza, że przełożył ją Sławomir Bubicz, jeden z uczniów Iyengara, prekursor tej metody w Polsce - poznałem Go osobiscie, bo do jogi wszedłem w Jego Akademii . Fotę wywiesiłem nie dla jej kariery na plfoto :)
Zdjęcia nie skomentuję, uważam że nie sprzeda się na tym serwisie. Ale przypomniał mi się cytat z pewnej książki o jodze, książki dla gawiedzi, którą czytałem w latach młodości, gdy jeszcze praktykowałem jogę. Pozwolisz, że zacytuję? '...W Jogasutrach spotykamy jednak również ujęcia dyskursywne w postaci klasyfikacji opierających się na przyczynowo-skutkowych logicznych zasadach podziału. Taka różnorodność ujęcia spowodowana była zapewne fenomenologicznym punktem wyjścia systemu. Joga jest bowiem systematyzacją danych pochodzących z introspekcyjnego doświadczenia, a jak to wykazała psychoanaliza, znajdujemy tam zarówno elementy myślenia dyskursywnego jak i, choć może trochę głębiej, magiczno-symbolicznego. Joga jest właściwie tylko fenomenologiczną teorią poznania, a to, co można określić jako jej ontologię, jest jedynie pojęciowo-symbolicznym zapisem treści doświadczenia wewnętrznego, jako jedynej namacalnej i bezpośredniej rzeczywistości...' Ja naprawdę nie jestem upośledzony umysłowo ale nigdy nie zrozumiałem nawet fragmenta tego cytatu. A to była książka dla początkujących :)) Pozdrawiam serdecznie.
Komentarze
Lower Dog (Gorny Pies); wydaje sie ze polskie tlumacznia odwracaje kierunki.
Myślę, że poza moderatorami wszyscy zainteresowani zrozumieli intencję, hehe...
Jaro_Ł_T [2009-04-06 13:13:56] => przyczyna moderacji: "Zachęcamy do zamieszczania zdjęć, których wartość będzie czytelna nie tylko dla autora :)"...ot co...
jakby było w bw, to by pewnie nie wymoderowali, heh...pozdrawiam
:)))
hłehe nalepsze!
w Azji zrobiłoby furorę.
jest dobre jako dokument ,reporterka .Moim zdaniem moderowanie powinno byc bardziej złożonym procesem;)
:) Witaj:)
Powitać ! - tak trzymaj ! ;) pozd.
Witam,witam
wymoderowali! O ja cie krecę:)))))) Pewnie dlatego, że nie stoisz na głowie:)))))))))))))))))
jogin avatar ze ścianą czy bzzzzzzzzz na 10.0
jak przyjedziesz do Łodzi dostaniesz w prezencie ksiażke "Włoski w 30 dni" :-)
jogin - włoski masz zawodowe! :-)
jogin oni widocznie nie moderują tych w czarnych ramkach ... albo pies z głową do dołu ma wieksza wartość artystyczną .... swoją drogą avatar twój a raczej pozycja jest na 10.0
Do moderatora: cipa w sieci ma czytelną wartość i zostanie...
...ja chodzę na sesje z nauczycielem 3xtygodniowo.
Ghost Dog => jest jeszcze u nas wydana (w przekładzie Bubicza) "PRANAJAMA sztuka oddychania w jodze" - brałem udział w kursach pranajamy. Pozdrawiam
No, z tymi chłopami to zamotałem strasznie ale chyba będziecie wiedzieli o co mi chodziło - już nie będę pisał drugi raz od nowa :D Sorki
jogin: również praktykowałem z ksiązki Iyengara, o której wspomniałeś. Niestety już jej nie mam :( Ale mam za to 'Drzewo jogi' tegoż autora :) A co do cytatu - książka, z której zaczerpnąłem tenże cytat była wydana na przełomie upadku komuny więc zapewne tenże specyficzny wstęp miał zniechęcić robotników i chłopów od pracy i skierowaniu się ku rozwojowi duchowemu :) Dziękuję za chwilę dyskusji. Jeszcze tu przez chwilę zostanę i wkrótce spać. Na szczęście jutro już weekend :) Aparat stygnie.
pozycja jak pozycja ale zdjęcie jak do albumu
...polecam avatar...hehe...
Diogenes => a włoski mam ale szczątkowe...
Ghost Dog => pomimo, że w jodze jestem na bieżąco, też nic z tego nie rozumiem - obawiam się, że autor tego bełkotu też by Ci tego nie objaśnił, bo jemu chodziło, mz, tylko o wydanie książki. Wyobrażam sobie męki cenzora, który to czytał - bał się pewnie jak diabli cokolwiek zakwestionować aby nie być posądzonym o nieuctwo...hehe. Odnośnie mojej jogi: ćwiczę wg metody B.K.S Iyengara - myślę, że wiesz, o czym mówię. Fundamentalna dlla tej metody książka autorstwa Iyengara "Światło Jogi" nie zawiera bełkotu zwłaszcza, że przełożył ją Sławomir Bubicz, jeden z uczniów Iyengara, prekursor tej metody w Polsce - poznałem Go osobiscie, bo do jogi wszedłem w Jego Akademii . Fotę wywiesiłem nie dla jej kariery na plfoto :)
Ghost_Dog - :-)
Kurczę, nie dość że kategoria 'Zwierzęta' to jeszcze same psy się z wioski zleciały, łącznie z tytułowym zdjęciem :D
Macham do Ciebie ogonkiem:-)
mamutek: nie przeceniaj mnie. Co lepsze cytaty zawsze zapisywałem w swoich tajno-gespapowskich zeszycikach :) Dlatego teraz łatwo mi do nich wrócić.
Podziwiać pamięć ;-))
Zdjęcia nie skomentuję, uważam że nie sprzeda się na tym serwisie. Ale przypomniał mi się cytat z pewnej książki o jodze, książki dla gawiedzi, którą czytałem w latach młodości, gdy jeszcze praktykowałem jogę. Pozwolisz, że zacytuję? '...W Jogasutrach spotykamy jednak również ujęcia dyskursywne w postaci klasyfikacji opierających się na przyczynowo-skutkowych logicznych zasadach podziału. Taka różnorodność ujęcia spowodowana była zapewne fenomenologicznym punktem wyjścia systemu. Joga jest bowiem systematyzacją danych pochodzących z introspekcyjnego doświadczenia, a jak to wykazała psychoanaliza, znajdujemy tam zarówno elementy myślenia dyskursywnego jak i, choć może trochę głębiej, magiczno-symbolicznego. Joga jest właściwie tylko fenomenologiczną teorią poznania, a to, co można określić jako jej ontologię, jest jedynie pojęciowo-symbolicznym zapisem treści doświadczenia wewnętrznego, jako jedynej namacalnej i bezpośredniej rzeczywistości...' Ja naprawdę nie jestem upośledzony umysłowo ale nigdy nie zrozumiałem nawet fragmenta tego cytatu. A to była książka dla początkujących :)) Pozdrawiam serdecznie.
o żesz w morde go i nożem! co to jest toto wyżej??????
Szaro => no, teraz sponiewierałaś moje majtasy - nie wiem, jak one to zniosą i czy nie pogrążą się w czarnej rozpaczy...
to chociaż w lamborghini....a nie jakies garbusy.......
Szaro Reneto, mam tylko w autka :(((
na foczkę... jakbyś ubrasz szortpresy w pełnym granacie dała bym conajmniej 9 za kompozycje kolorystyczną ....;p
grybyadas => może...
lou salome => Pies z głową do góry i kobra (wąż) są to dwie różne asany - dla osób spoza jogi róznice mogą być niedostrzegałne. Pozdr.
też tak potrafie:) (chyba)
geriatryczna kobra ukasila i toksyny rozpuszczaja sie w organizmie. Genialne!
lol
sivc => jesteś na dobrej drodze :)
iskier => folio w dalszym ciągu jest zakluczone. To jest realizacja zamiaru, z którym czaiłem się od dawna...
: * :)
tiaaa..
Ale chyba tak dla żartu, co?
Kolejny, który wraca wraz z nowym plfoto :-)