Oceny to nie wszystko... miewałem już wysokie oceny za moje zdjęcia, ale cytując ciebie: "to nie wnosi nic" :) W ogóle cała idea oceniania prac tu zamieszczanych jakoś do mnie nie przemawia. Nie można zważyć czegoś, co nie ma masy... Innymi słowy: o czym nie można mówić, o tym trzeba milczeć. I tyle...
Złośliwość... :)
Po pierwsze... technika mistrzem nie czyni :)
Po drugie:
- kadr był robiony wg zasady złotego podziału, a to podobno tutaj podstawa ;P
- proszę zwrócić uwagę, iż oko małpki jest w mocnym punkcie kadru
- światło jest takie, jakie aktualnie było dostępne, bardzo słoneczny dzień, małpka w cieniu, więc przepalenia były nieuniknione, jeśli nie użyłem lampy błyskowej, w połączeniu z względnie długim czasem naświetlania i brakiem statywu efekt jest moim zdaniem optymalny
Po trzecie jest to oczywiście zdjęcie portretowe, i tak jak tutaj się "wymaga" mamy ciasny kadr, mamy odpowiednie kadrowanie, tytuł zdjęcia również odkrywa moje odczucia efemeryczne i powód naciśnięcia na spust.
Po czwarte nie krzywdziłem nigdy żadnej małpki :P
Po pierwsze... technicznie kiepskie... Po drugie nic nie mówiące odbiorcy, słowem bez przekazu... kadr, światło i kompozycja poległy w gruzach... Po trzecie...Przy zdjęciach portretowych:) a to zapewne takie miało być... wymaga się znacznie więcej... Myślę że Skrzywdziłeś bardzo tą małpkę... a ten komentarz u mnie Twój to nie wiem czy to złośliwość czy może brak doświadczenia...
Oceny to nie wszystko... miewałem już wysokie oceny za moje zdjęcia, ale cytując ciebie: "to nie wnosi nic" :) W ogóle cała idea oceniania prac tu zamieszczanych jakoś do mnie nie przemawia. Nie można zważyć czegoś, co nie ma masy... Innymi słowy: o czym nie można mówić, o tym trzeba milczeć. I tyle...
Nie dyskutuję już więcej bo trafiłem chyba na niezłego znawcę...:) Życzę wysokich ocen :) Pozdrawiam
Złośliwość... :) Po pierwsze... technika mistrzem nie czyni :) Po drugie: - kadr był robiony wg zasady złotego podziału, a to podobno tutaj podstawa ;P - proszę zwrócić uwagę, iż oko małpki jest w mocnym punkcie kadru - światło jest takie, jakie aktualnie było dostępne, bardzo słoneczny dzień, małpka w cieniu, więc przepalenia były nieuniknione, jeśli nie użyłem lampy błyskowej, w połączeniu z względnie długim czasem naświetlania i brakiem statywu efekt jest moim zdaniem optymalny Po trzecie jest to oczywiście zdjęcie portretowe, i tak jak tutaj się "wymaga" mamy ciasny kadr, mamy odpowiednie kadrowanie, tytuł zdjęcia również odkrywa moje odczucia efemeryczne i powód naciśnięcia na spust. Po czwarte nie krzywdziłem nigdy żadnej małpki :P
Po pierwsze... technicznie kiepskie... Po drugie nic nie mówiące odbiorcy, słowem bez przekazu... kadr, światło i kompozycja poległy w gruzach... Po trzecie...Przy zdjęciach portretowych:) a to zapewne takie miało być... wymaga się znacznie więcej... Myślę że Skrzywdziłeś bardzo tą małpkę... a ten komentarz u mnie Twój to nie wiem czy to złośliwość czy może brak doświadczenia...
Może jakieś słowo wyjaśnienia? Fatalne i kropka? DLACZEGO?
Szczerze... Usuń to zdjęcie z swojego folia... bo jest fatalne... i nie wnosi nic ...