Oczywiscie... ja tylko pytam sie czy wg Ciebie reszta ma uzasadnione skojarzenia? Bo jak dla mnie to gadanie o d... Maryni. Byle tylko skomentowac i to najlepiej negatywnie.
ja tez widzę tu 'artystyczny szał', jakby chlapany obraz pollock'a a pani worm jako płótno. ale skoro są akurat te dwa kolory to można porównać panią worm do ładnego hot doga :D
Ja tez szczerze powiedziawszy zaczynam sie tym nudzic... :) na poczatku tego wszystkiego uwazalam je za osobiste osiagniecie, teraz zaczynaja mi sie wydawac troche plaskie i puste... czy to znaczy, ze ewoluuje, czy sie znudzilam po prostu?
Ha, już zaznaczyłem, że nie wiem, co napisać o tym, co powyżej. Nie szokuje mnie; nie uważam, że to szaleństwo czy szał; z musztardą faktycznie mogą skojarzenia wystąpić... choć to... nieistotne... Dla mnie to wszystko jest za mało plastyczne, zbyt jasne...
No wiecie co... :D a myslalam, ze zaszpanuje wlasnie przez ten 'ketchup' :P Czesc, Slawo :) Co myslisz o powyzszym zdjeciu? Czy Ciebie tez uderza jedynie musztarda-siku/krew-ketchup?
No wiecie co... :D a myslalam, ze zaszpanuje wlasnie przez ten 'ketchup' :P Czesc, Slawo :) Co myslisz o powyzszym zdjeciu? Czy Ciebie tez uderza jedynie musztarda-siku/krew-ketchup?
Prosze, tylko nie zloty deszcz... w ogole nie rozumiem tego szoku :) dla mnie to bardziej jak artystyczny szal, nie perwersja. Ja nie moge sie zmusic do zadnych chorych skojarzen...
jakaś forma ponizenia to jest, tak dac się pochlapać znudzonemu artyście, ale czemu by nie... na pewno lepsze to od wszystkich czarno-białych aktów
Oczywiscie... ja tylko pytam sie czy wg Ciebie reszta ma uzasadnione skojarzenia? Bo jak dla mnie to gadanie o d... Maryni. Byle tylko skomentowac i to najlepiej negatywnie.
Marta, jaki zloty deszcz? Moje skojarzenie dotyczylo metody malowania Pollocka... :)
Atari, ale to ja jestem pani worm, a nie modelka :P
Ja nie wiem, o co za skojarzenia z tym zlotym deszczem, Pawel... Spojrzcie na reszte, to moze przy odrobinie szczescia skojarzycie theme :P
action painting na ciele
Atari130XE, Pollock się w grobie przewraca...
ja tez widzę tu 'artystyczny szał', jakby chlapany obraz pollock'a a pani worm jako płótno. ale skoro są akurat te dwa kolory to można porównać panią worm do ładnego hot doga :D
Ja tez szczerze powiedziawszy zaczynam sie tym nudzic... :) na poczatku tego wszystkiego uwazalam je za osobiste osiagniecie, teraz zaczynaja mi sie wydawac troche plaskie i puste... czy to znaczy, ze ewoluuje, czy sie znudzilam po prostu?
Ha, już zaznaczyłem, że nie wiem, co napisać o tym, co powyżej. Nie szokuje mnie; nie uważam, że to szaleństwo czy szał; z musztardą faktycznie mogą skojarzenia wystąpić... choć to... nieistotne... Dla mnie to wszystko jest za mało plastyczne, zbyt jasne...
W tym kontekscie przynajmniej...
A to nie to samo?
szał? chyba szaleństwo
No wiecie co... :D a myslalam, ze zaszpanuje wlasnie przez ten 'ketchup' :P Czesc, Slawo :) Co myslisz o powyzszym zdjeciu? Czy Ciebie tez uderza jedynie musztarda-siku/krew-ketchup?
No wiecie co... :D a myslalam, ze zaszpanuje wlasnie przez ten 'ketchup' :P Czesc, Slawo :) Co myslisz o powyzszym zdjeciu? Czy Ciebie tez uderza jedynie musztarda-siku/krew-ketchup?
Eeee, co tu napisać? Cześć, robaczku!
miss...ale naprawdę ..keczup z musztardą out i piękny akt , piękne cycuszki
Prosze, tylko nie zloty deszcz... w ogole nie rozumiem tego szoku :) dla mnie to bardziej jak artystyczny szal, nie perwersja. Ja nie moge sie zmusic do zadnych chorych skojarzen...
"złoty deszcz" czy jak?
mocne...
Dzieki, peterbo. Komentarz na poziomie przedszkolaka. Wroc za pare lat.
Witaj Janekjs. Tak sie sklada, ze jestes w moich Ulubionych, wiec jestem zaszczycona :) Dziekuje!
hehe :) przywykniemy. ja też nie szlocham, tylko rozgryzam :)
całe stado wron się na nią wypróżniło
Oj drastycznie nie mialo byc... inna wizje mialam, nie miala ona NIC wspolnego z 'siku' :)
pochlapany cycek :( nieapetyczne
strzała guber :) ...mnie nie przerażają - idę z duchem czasu :D
dobra praca
cześć Maigret ;) jak znajdujesz zmiany?
hmm trochę to drastycznie wygląda ;p
siku i krew, hmmm