ful skrin, lukać od 22, jak ciemno i nie dziwaczyć że ciemne, ciemne to są martwe rejony w każdym mieście bez nożyka do owoców nie wybrałbym sie a tak szast prast i jest + nadbagaż nowych znajomych od taniego wina , na plus że wyszli z kadru, koszt = na wino + strach bezcenny, będzie seryjka bo tak
po 22 jeszcze nie jest, ale wystarczająco ciemno, klimat całkiem fajny, tylko co robią w górnej części (na niebie znaczy się) te okręgi?
to wrócę tu po 22
średnie
ful skrin, lukać od 22, jak ciemno i nie dziwaczyć że ciemne, ciemne to są martwe rejony w każdym mieście bez nożyka do owoców nie wybrałbym sie a tak szast prast i jest + nadbagaż nowych znajomych od taniego wina , na plus że wyszli z kadru, koszt = na wino + strach bezcenny, będzie seryjka bo tak