Polaczylem symgol Warszawy z pomnikiem oraz wyrazem twarzy dziecka! ktorego nie kazdy widzial! moglem zrobic caly pomnik ale to akurat bez celowe bo to widzieli wszyscy (twarzy nie)!
Skoro to jeden z symboli Wwy, to pewnie wszyscy go znają i widzieli setki razy. Czy akurat w Twoim ujęciu jest coś szczególnego, że nam pokazujesz swoje zdjęcie? Podkreślam: zdjęcie, nie pomnik.
Co do swiatla to w tym przypadku jest niesamowicie trudno zrobic! Fotografuje sie do gory! przez co trzeba doswietlic twarz w inny przypadku byla by ciemna plama na tle nieba! Ja tak uwarzam byc moze sie myle:)
No i Sebek nie chodzi o to aby walnąć coś centralnie jak cepem między oczy. masz figurę. popatrz na nią. pomyśl jakie emocje w tobie wywołuje. i idź tym tropem. masz biało czerwoną, masz hełm, masz oko, usta i zadarty nosek dzieciaka. skombinuj te sprawy w ciasnym kadrze z dobrym oświetleniem i wtedy pojawi się emocja, treść.
Pdero - chociażby dlatego nie traktuje się tego jak reprodukcję z powodu zawsze zmiennego położenia słońca, oświetlenie o każdej porze dnia jest inne. Od pomysłu autora zależy czy będzie to konturowa silna architektura czy bardziej widoczne, ogólne przedstawienie. Tak ja uważam.
Pedro - pomnik jest przestrzenny, a na takiej mona lisie światełko ciekawie nie zagra... co do tego zdjęcia - no tutaj światełko zdecydowanie nie zagrało...
Nie jarzę zdjęć pomników... Pomnik to pomnik. To tak jakby zrobić zdjęcie Monie Lisie albo innej Damie z Gronostajem i się podniecać fotką. Czy ktoś mi to wytłumaczy?
Nie chodzi o to co pokazałeś, ale jak pokazałeś
pstryczek.
dostałeś linka. ucz się.
Polaczylem symgol Warszawy z pomnikiem oraz wyrazem twarzy dziecka! ktorego nie kazdy widzial! moglem zrobic caly pomnik ale to akurat bez celowe bo to widzieli wszyscy (twarzy nie)!
http://plfoto.com/610204/zdjecie.html ;)
Skoro to jeden z symboli Wwy, to pewnie wszyscy go znają i widzieli setki razy. Czy akurat w Twoim ujęciu jest coś szczególnego, że nam pokazujesz swoje zdjęcie? Podkreślam: zdjęcie, nie pomnik.
Co do swiatla to w tym przypadku jest niesamowicie trudno zrobic! Fotografuje sie do gory! przez co trzeba doswietlic twarz w inny przypadku byla by ciemna plama na tle nieba! Ja tak uwarzam byc moze sie myle:)
No i Sebek nie chodzi o to aby walnąć coś centralnie jak cepem między oczy. masz figurę. popatrz na nią. pomyśl jakie emocje w tobie wywołuje. i idź tym tropem. masz biało czerwoną, masz hełm, masz oko, usta i zadarty nosek dzieciaka. skombinuj te sprawy w ciasnym kadrze z dobrym oświetleniem i wtedy pojawi się emocja, treść.
Pedro* - literówka, wybacz :)
Zrobilem to zdjecie! bo to jeden z symboli Warszawy!
Pdero - chociażby dlatego nie traktuje się tego jak reprodukcję z powodu zawsze zmiennego położenia słońca, oświetlenie o każdej porze dnia jest inne. Od pomysłu autora zależy czy będzie to konturowa silna architektura czy bardziej widoczne, ogólne przedstawienie. Tak ja uważam.
Pedro - pomnik jest przestrzenny, a na takiej mona lisie światełko ciekawie nie zagra... co do tego zdjęcia - no tutaj światełko zdecydowanie nie zagrało...
Ja bym go wcale nie fotografował.
Do pomnika czasami trzeba mieć tyle cierpliwości, co przy robieniu dobrego portretu ;)
Złapanie pomnika w centrum dokonało niezbyt dobrego podziału zdjęcia. Światło padało bardziej na tło, jak widać zresztą.
Nie jarzę zdjęć pomników... Pomnik to pomnik. To tak jakby zrobić zdjęcie Monie Lisie albo innej Damie z Gronostajem i się podniecać fotką. Czy ktoś mi to wytłumaczy?
Moze powiesz w takim razie co spapralem albo jak Ty to bys zrobil?
obiekt b. wdzięczny do fotografowania i znowu kadr spaprany