rafciu ;) a czy ja powiedziałem, że nie zrozumiałem :D zrozumiałem doskonale :D :D :D a s....ć musiałem bo mi się grupa oddalała ;)

o ile dobrze słyszałem... tuż po migawce doleciało do mnie jakieś "puta" ;))) pozdrawiam

heh ;) Lodzer - czekałem na to aż pies łeb wystawi. Niestety - miał porę obiadową i był zaaferowany pochlanianiem kosci ;). A ja tak dlugo stalem z wymierzonym strzalem, aż pan mnie przyczaił - stąd ta mina. Coś tam rzekł po katalońsku bardziej podniesionym głosem. A że katalońśkiego (i hiszpanskiego z resztą też) nie znam... to poszedłem dalej. Pzdr