Opis zdjęcia
Tak mi się po pewnej zasły... zaoczonej rozmowie o kocich przymiotach skojarzyło. Bestia, notabene, jest prawdziwa, udomowiona najwyżej w 10% (przychodzi na noc spać w nogach łóżka pewnej miłej mademoiselle), żywi się tym, co upoluje, a wabi się Zozo. Ach, byłbym zapomniał. Powyższy obrazek w zasadzie traktuje o niebezpieczeństwach gry na giełdzie, oraz o tym, że duże jest względne :)