Dobre foto reporterskie. Głosy oburzenia trącą hipokryzją. I jeszcze w kwestii estetyki. Potocznie, ale niezgodnie z faktycznym znaczeniem, używamy "estetyczny", jak równoważny z "ładny". A to raczej nie o to chodzi. Właśnie pozory ładu w fotografii stwarzają fałszywy wzorzec uniwersalności jego stosowania. Tak samo jak przysłowiowe "przepalenia", które dla wielu osób (jak często czytam w komentarzach) stanowią główne kryterium wartości zdjęcia. Dziedzin fotografii jest bardzo wiele i nikt mi nie jest w stanie przytoczyć sensownych argumentów, że jedna musi być gorsza, a inna lepsza. I tyle... bo dużo by pisać.
marmas [2008-01-28 14:33:22]: poprzednio napisałem, co myślę o tej fotografii. Tu pozwolę sobie odnieść się tylko do jednego zdania z Twojej wypowiedzi. Napisałeś: "dobry tytuł nie kupiłby tego zdjęcia". Hmmm. A gdyby tam była księżna Diana, czy choćby tylko Mandaryna - to też nie? Fotografia prasowa rządzi się innymi prawami niz tylko estetyczne. Co poddaję pod rozwagę przy formułowaniu kategorycznych opinii. Pozdrawiam
Bardzo slabe zdjecie, poniewaz akcja dzieje sie tam, gdzie nie bylo reportera. Mozemy sie tylko domyslac, co za plecami rozmytego strazaka sie dzieje.
W swoim opisie piszesz - jestem. To za malo, by byc. Reporterka to ciezki kawalek chleba, dla mocnych i odpornych psychicznie.
Jesli ktos to zdjecie opublikowal to za darmo albo zaplacil 5, moze 10 zl. Dobry tytul nie kupilby takiego zdjecia. O bardzo dobrych nie wspomne.
I jeszcze jedno - nie wierz w misje fotografii. Kierowcy to z natury samobojcy i glupcy. Zdjecia niczego ich nie naucza. Nawet najlepsze. W kwestii prawnej - ratownikow i policji nie trzeba pytac o zgode publikacji wizerunku. Gapie tez takiej ochronie nie podlegaja, co wykazaly przegarne przez nich procesy.
Do Nordyk, M.M.I, i innych pytających "po co?" - zamieściłam to zdjęcie, bo jest ślisko, zimno i może warto czasem zdjąć nogę z gazu. Takie przesłanie w zamierzeniu miało nieść to zdjęcie.
Fotografia reporterska w moim przekonaniu może służyć właśnie do tego celu. Przypadek sprawił że ja również mam co nieco zawodowo wspólnego z medycyną ratowniczą i wiem że w pracy się takich zdjęć nie robi. Rzecz w tym, że tym razem wypadek zdarzył się obok mnie, osoby prywatnej. A co osoby wyciągniętej z wraku samochodu - miała złamaną nogę i był to jedyny uraz - ku zaskoczeniu całej ekipy. Foto było publikowane w prasie za zgodą zainteresowanych. Pozdrawiam
Autor (ka?) znalazł się w odpowiednim miejscu i odpowiedniej porze. Jest dramat, ruch, akcja i zdarzenie. Niczyich dóbr tpo zdjęcie nie narusza. Kto powiedział,że na PL Foto i w kategorii reporterskie mają być tylko zdjęcia ładne? Dla mnie wzniejsze jest to, żeby wywoływały emocje - i ta fotografia emocje wywołuje. jest vtez chętnie oglądana - co przy krytycznych głosach wskazywałoby na pewna hipokryzję odwiedzjących - popatrzeć tak, chętnie, ale śladu po sobie zostawić ju ż raczej nie, bo co powiedza autorytety. Przejrzałem przy okazji wpisy pod portretami, bo autor jest podiobno dobrze zapowiadającym się portrecistą. Otóż wpisy te sa na ogól krytyczne. jest w nas cos, co sp[rawia, że zza zasłony anonimowości łatwiej się krytykuje niz chwali.
Zdjęcie jest słabe (nawet jako nowicjusz to dostrzegam) a jako człowiek związany zawodowo z medycyną ratunkową sądzę, że większość tego typu zdjęć niewiele wnosi do sprawy. Ani zrozumienie problemu oglądających, ani pamięć tych którzy ucierpieli, nie zyskuje na tym ani troszkę. Fotografia tak "pstryknięta" nie oferuje nic poza zaspokojeniem próżnej ciekawości równającej się tej która sprawia, że ludzie zwalniają jazdę widząc wypadek na trasie i bezmyślnie szukają krwi...
Spróbuję to jeszcze wyjaśnić. Na internetowych stronach służb ratunkowych z całego świata jest masa takich zdjęć. Jak kto lubi, niech się leczy. To zdjęcie nie przedstawia sobą żadnych walorów artystycznych. Oglądałem Twoje portfolio - robisz bardzo dobrze zapowiadające się portrety. Po co Ci więc coś takiego. Reportaż reportażem, ale fotografia to też estetyka i etyka. Weź to zdejmij. Chociażby z szacunku dla ludzi, którzy tam leżą. Swoją drogą tego typu postępowanie jest w wielu (cywilizowanych) krajach karalne. Serdecznie pozdrawiam i czekam na Twoje dobre zdjęcia, na przykład portrety.
Dobre foto reporterskie. Głosy oburzenia trącą hipokryzją. I jeszcze w kwestii estetyki. Potocznie, ale niezgodnie z faktycznym znaczeniem, używamy "estetyczny", jak równoważny z "ładny". A to raczej nie o to chodzi. Właśnie pozory ładu w fotografii stwarzają fałszywy wzorzec uniwersalności jego stosowania. Tak samo jak przysłowiowe "przepalenia", które dla wielu osób (jak często czytam w komentarzach) stanowią główne kryterium wartości zdjęcia. Dziedzin fotografii jest bardzo wiele i nikt mi nie jest w stanie przytoczyć sensownych argumentów, że jedna musi być gorsza, a inna lepsza. I tyle... bo dużo by pisać.
marmas [2008-01-28 14:33:22]: poprzednio napisałem, co myślę o tej fotografii. Tu pozwolę sobie odnieść się tylko do jednego zdania z Twojej wypowiedzi. Napisałeś: "dobry tytuł nie kupiłby tego zdjęcia". Hmmm. A gdyby tam była księżna Diana, czy choćby tylko Mandaryna - to też nie? Fotografia prasowa rządzi się innymi prawami niz tylko estetyczne. Co poddaję pod rozwagę przy formułowaniu kategorycznych opinii. Pozdrawiam
Bardzo slabe zdjecie, poniewaz akcja dzieje sie tam, gdzie nie bylo reportera. Mozemy sie tylko domyslac, co za plecami rozmytego strazaka sie dzieje. W swoim opisie piszesz - jestem. To za malo, by byc. Reporterka to ciezki kawalek chleba, dla mocnych i odpornych psychicznie. Jesli ktos to zdjecie opublikowal to za darmo albo zaplacil 5, moze 10 zl. Dobry tytul nie kupilby takiego zdjecia. O bardzo dobrych nie wspomne. I jeszcze jedno - nie wierz w misje fotografii. Kierowcy to z natury samobojcy i glupcy. Zdjecia niczego ich nie naucza. Nawet najlepsze. W kwestii prawnej - ratownikow i policji nie trzeba pytac o zgode publikacji wizerunku. Gapie tez takiej ochronie nie podlegaja, co wykazaly przegarne przez nich procesy.
Moim skromnym zdaniem takie zdjecie jest jak najbardziej na miejscu. Pokazuje wydazenie z naszego swiata i o to chodzi.
Do Nordyk, M.M.I, i innych pytających "po co?" - zamieściłam to zdjęcie, bo jest ślisko, zimno i może warto czasem zdjąć nogę z gazu. Takie przesłanie w zamierzeniu miało nieść to zdjęcie. Fotografia reporterska w moim przekonaniu może służyć właśnie do tego celu. Przypadek sprawił że ja również mam co nieco zawodowo wspólnego z medycyną ratowniczą i wiem że w pracy się takich zdjęć nie robi. Rzecz w tym, że tym razem wypadek zdarzył się obok mnie, osoby prywatnej. A co osoby wyciągniętej z wraku samochodu - miała złamaną nogę i był to jedyny uraz - ku zaskoczeniu całej ekipy. Foto było publikowane w prasie za zgodą zainteresowanych. Pozdrawiam
Autor (ka?) znalazł się w odpowiednim miejscu i odpowiedniej porze. Jest dramat, ruch, akcja i zdarzenie. Niczyich dóbr tpo zdjęcie nie narusza. Kto powiedział,że na PL Foto i w kategorii reporterskie mają być tylko zdjęcia ładne? Dla mnie wzniejsze jest to, żeby wywoływały emocje - i ta fotografia emocje wywołuje. jest vtez chętnie oglądana - co przy krytycznych głosach wskazywałoby na pewna hipokryzję odwiedzjących - popatrzeć tak, chętnie, ale śladu po sobie zostawić ju ż raczej nie, bo co powiedza autorytety. Przejrzałem przy okazji wpisy pod portretami, bo autor jest podiobno dobrze zapowiadającym się portrecistą. Otóż wpisy te sa na ogól krytyczne. jest w nas cos, co sp[rawia, że zza zasłony anonimowości łatwiej się krytykuje niz chwali.
Zdjęcie jest słabe (nawet jako nowicjusz to dostrzegam) a jako człowiek związany zawodowo z medycyną ratunkową sądzę, że większość tego typu zdjęć niewiele wnosi do sprawy. Ani zrozumienie problemu oglądających, ani pamięć tych którzy ucierpieli, nie zyskuje na tym ani troszkę. Fotografia tak "pstryknięta" nie oferuje nic poza zaspokojeniem próżnej ciekawości równającej się tej która sprawia, że ludzie zwalniają jazdę widząc wypadek na trasie i bezmyślnie szukają krwi...
Spróbuję to jeszcze wyjaśnić. Na internetowych stronach służb ratunkowych z całego świata jest masa takich zdjęć. Jak kto lubi, niech się leczy. To zdjęcie nie przedstawia sobą żadnych walorów artystycznych. Oglądałem Twoje portfolio - robisz bardzo dobrze zapowiadające się portrety. Po co Ci więc coś takiego. Reportaż reportażem, ale fotografia to też estetyka i etyka. Weź to zdejmij. Chociażby z szacunku dla ludzi, którzy tam leżą. Swoją drogą tego typu postępowanie jest w wielu (cywilizowanych) krajach karalne. Serdecznie pozdrawiam i czekam na Twoje dobre zdjęcia, na przykład portrety.
Za cyprem: po co to?
NatkaS - widzę dużo uśmiechów w Twoich komentarzach - jakoś mi to zgrzyta
zdjecie reporterskie moze nie byc doskonale technicznie. z opisem "zdazyli przed panem Bogiem" stanowi mz dobra calosc:) pozdrawiam
technicznie leży, w sumie to nawet nie wiem, co to zdjęcie ma w sobie takiego, co tłumaczyłoby pokazanie go na forum...
"po co to?" smiech na sali:DDD
po co to?
to dobrze :)
f..k -szkoda mi ludzi!