Rude trzciny dumnie wznoszą pióropusze... przez jezioro w dali człowiek skraca drogę... takie cuda u nas zimą się zdarzają, że przez wodę można przejść suchą nogą....Ranne mgły spowiły wszystko białym mlekiem.... i nie widać , co jest bliskie, co dalekie....Bardzo ładnie:)
Robert, ja to zrobiłem naprawdę z wielką przyjemnością. Po pierwsze sobie popatrzyłem na b.ciekawe zdjęcia. Po drugie spotkałem "Czarną". Także to ja dziękuję i pozdrawiam.
jednak te trochę czasu można wygospodarować; pozdr :)
Rude trzciny dumnie wznoszą pióropusze... przez jezioro w dali człowiek skraca drogę... takie cuda u nas zimą się zdarzają, że przez wodę można przejść suchą nogą....Ranne mgły spowiły wszystko białym mlekiem.... i nie widać , co jest bliskie, co dalekie....Bardzo ładnie:)
fajny klimat
Mglisty ten ranek był.... Ale ładnie wyszło. podoba mi się. Pozdrawiam.
Robert, ja to zrobiłem naprawdę z wielką przyjemnością. Po pierwsze sobie popatrzyłem na b.ciekawe zdjęcia. Po drugie spotkałem "Czarną". Także to ja dziękuję i pozdrawiam.
Krzysiu, dziękuję, że oddałeś Swój czas i Byłeś !!! Dziękuję i pozdrawiam !!! Robert
!!! PZDR !!!
Masz rację to jest prawidłowo.
No i prawidłowo, trzeba być otwartym na ludzi...
Niczego nie wykluczam...
Cieszę się Krzysiu, że nadajemy na podobnych falach humorystycznych, może to początek koleżeństwa?
Ja lubię długo pospać, a takich rannych mgieł nie widzę.... Zazdroszczę Ci miejsca.... Pozdrawiam.
To bardzo dowcipny komentarz.
Mówisz ranna? Jak to stwierdziłeś, krwi nie widać?
Polski klimat zimowy - bez udziwnień, zwyczajny, ale niesie tyle dobrych uczuć... Skromna tonacja i miejsce z nastrojem. Chyba lubię. Lubię :)