Adam Pol: a moi kumple krótkofalowcy zabezpieczali łączność.... wspomnienia. Wrocek - miasto o którym się nie zapomina nigdy gdy ktoś tam spędził chociaż tydzień.
Przyjechałem do Wrocka raptem rok później. Wciąż znajdywałem ślady powodzi. Na niektórych ulicach nawet do 2m. Fotka bardzo ciekawa. Ale tylko z wyjaśnieniem. Bez opisu fotka byłaby średnia. pozdrawiam
bez błotników po deszczu nie jeżdżę.
nie powiem nic
a myślałem, że to skrzyżowanie odry z wartą ;)
Widziałem skutki tej powodzi przejezdzałem przez Wrocław pod koniec lipca 97.Pozdrowienia
świetne...
Reportersko OK, choc nie na pierwsze strony gazet. Nie wyczuwam w tym specjalnych "powodziowych" emocji.
Pomijając wartość dokumentalna, która jest ważna bardzo, to jest to świetne zdjęcie.
Zdjęcie ma 10 lat. Już wtedy szalałeś w street photo. Paskudnie prawdziwe i smutne, bo przywołuje tamten czas...
przyznaj się - Twoje archiwum jest jak studnia bez dna ;) jak zwykle świetnie wypatrzone :)
od razu wiedziałam, gdzie zrobione i kiedy:))))
Do odważnych świat należy! :)
Ghost-bo ty wiesz,ja kocham to miasto,i tak zostanie:):)
Adam Pol: a moi kumple krótkofalowcy zabezpieczali łączność.... wspomnienia. Wrocek - miasto o którym się nie zapomina nigdy gdy ktoś tam spędził chociaż tydzień.
Dobre
Woziłem tam motorówka jedzenie
Przyjechałem do Wrocka raptem rok później. Wciąż znajdywałem ślady powodzi. Na niektórych ulicach nawet do 2m. Fotka bardzo ciekawa. Ale tylko z wyjaśnieniem. Bez opisu fotka byłaby średnia. pozdrawiam
świetny dokument
Do kąt pędzisz kozacze. Znakomite. Pozdrawiam z Podkarpacia.
ale odjechane. Dosłownie i w przenośni
super jest :)
chyba się nie pomoczył
dawno nie widziałe tak dobrej reporterki
podoba się
Przemku znakomite! Padam na pysk. Idę spać. Pozdrawiam!!!
superowe :)