Przepraszam, może nie powinienem oceniać ale nie mogłem się powstrzymać. Nie widzę w tym zdjeciu nic ciekawego (a o fotografii ciężko tu mówić). Nieostrość, kolory jak opowieść o aberacjach, scenka która kompletnie nic nie mówi albo mówi słabo... Komenatrze i oceny to dla mnie jedna wielka zagadka.
Dziękuję; właśnie kolory wydały mi sie bardzo interesujące. To był początek lipca, miało się ku zmierzchowi, bo ksiądz spóźniał się z objazdu parafii. Dzieci są miejscowe, zakonnica też, ale parę lat posługowała w Laskach pod Warszawą. Wszyscy płynnie mówili po polsku. Kościół jest w trakcie remontu, wewnątrz bardzo surowy, ale ma doskonałą akustykę i pięknie rozmieszczone okna.
Przepraszam, może nie powinienem oceniać ale nie mogłem się powstrzymać. Nie widzę w tym zdjeciu nic ciekawego (a o fotografii ciężko tu mówić). Nieostrość, kolory jak opowieść o aberacjach, scenka która kompletnie nic nie mówi albo mówi słabo... Komenatrze i oceny to dla mnie jedna wielka zagadka.
:)
telefon komórkowy --> "znak współczesności' :(
*
I like it:)
Dobre.pozdrowienia
wg mnie pomysł ciekawy, fajna historia, ale można było podejść do realizacji tego tematu trochę lepiej... to tak wg mnie ;)
nic specjalnego Autor ma ciekawsze w folio
fajne :)
ale klima ..... szkółka niedzielna ...:}
Dziękuję; właśnie kolory wydały mi sie bardzo interesujące. To był początek lipca, miało się ku zmierzchowi, bo ksiądz spóźniał się z objazdu parafii. Dzieci są miejscowe, zakonnica też, ale parę lat posługowała w Laskach pod Warszawą. Wszyscy płynnie mówili po polsku. Kościół jest w trakcie remontu, wewnątrz bardzo surowy, ale ma doskonałą akustykę i pięknie rozmieszczone okna.
zakonnica z komórką - jaka uduchowiona:))))
podoba się, ciekawe
ciekawa fotka...ladnie uchwycone...podoba mi sie kolorystyka i zachowana tonacja