Czemu nie odpowiedziałeś tu a u mnie pod folio? I co z tego że początki? Nie uważasz że na początek należałoby poznać podstawy kadrowania? Nawet w każdej instrukcji obsługi do aparatu, w dziale o działaniu autofocusa jest zaznaczone jak należy kadrować. A w Białymstoku chyba księgarnie są. Skoro stać Cię było na aparat to chyba będzie również stać na książkę o podstawach fotografowania. Jest ich teraz dużo. Szczerze polecam.
Chciałbym zamienić słowo z Twoim nauczycielem fotografii. Szczególnie pod kątem kadrowania. Za mocno wyśrodkowany obiekt (słońce), niemal symetrycznie cięty kadr w poziomie, słońce przejarane. Żadnych mocnych punktów, obiektów na którzych możnaby zatrzymać oko. Nic - tylko plama wyjaranego słońca i kolor. To za mało.
Ładnie G D. To jest komentarz.Są tacy,którzy napisaliby gniot a tak to i ja dowiedziałem się coś ciekawego i inni też pewnie coś się dowiedzą.
raczej słabo
Czemu nie odpowiedziałeś tu a u mnie pod folio? I co z tego że początki? Nie uważasz że na początek należałoby poznać podstawy kadrowania? Nawet w każdej instrukcji obsługi do aparatu, w dziale o działaniu autofocusa jest zaznaczone jak należy kadrować. A w Białymstoku chyba księgarnie są. Skoro stać Cię było na aparat to chyba będzie również stać na książkę o podstawach fotografowania. Jest ich teraz dużo. Szczerze polecam.
Chciałbym zamienić słowo z Twoim nauczycielem fotografii. Szczególnie pod kątem kadrowania. Za mocno wyśrodkowany obiekt (słońce), niemal symetrycznie cięty kadr w poziomie, słońce przejarane. Żadnych mocnych punktów, obiektów na którzych możnaby zatrzymać oko. Nic - tylko plama wyjaranego słońca i kolor. To za mało.