Opis zdjęcia
To był piękny dzień. Po nocy - w świeżym śniegu - wydeptywałam ścieżki. Każda z nich miała swój CEL i SENS. Bycie \\"małym Bogiem\\" spodobało mi się. Zapomniałam się w sobie... Podziwiając swoje \\"dzieło\\" nie zauważyłam nadchodzącej nocy. I tylko mróz przeplatany zapachem pierogów ruskich przypomniał mi, że czas wracać i... znów być człowiekiem...
Eh, jak ja lubię to miejsce :)
hm... super ;-)
Wybitne. Z tym miejscem tyle wspomnień związanych, że aż się łezka w oku kręci:-)
Piękny widok...wywołuje tęsknotę za górkami-pozdrawiam:)
pięknie, eh zazdroszczę tego wydeptywania ścieżek:) ale może kiedyś też wydeptam... pozdrawiam
+
zasypano-zaspane..miłe
piękne:)
super:)
piękne:)
świetne, i już po miniaturce widać czyje, pozdrawiam :)